Obserwuj w Google News

Koronawirus: Ewa Chodakowska zrobiła wyprzedaż mydeł. Nie wszystkim się to spodobało

Patrycja Chudolińska
2 min. czytania
16.03.2020 10:46

Ewa Chodakowska zareagowała na epidemię koronawirusa w nietypowy sposób. Trenerka w swoim sklepie sprzedaje wiele naturalnych produktów, w tym kosmetyków. W związku z rozprzestrzenianiem się groźnego wirusa w Polsce, Chodakowska zorganizowała promocję na mydła.

Ewa Chodakowska
fot. Instagram/@chodakowskaewa

Ewa Chodakowska obniża cenę mydła

Ewa Chodakowska stara się utrzymać dobry kontakt ze swoimi fanami. "Trenerka wszystkich Polek" regularnie publikuje nowe posty i zdjęcia w swoich mediach społecznościowych. Prócz układania diety i ćwiczeń, "Choda" zajmuje się także sprzedażą własnych produktów. W jej sklepie można znaleźć zdrowe przekąski, książki, sprzęt sportowy, odzież oraz naturalne kosmetyki.

W związku z rozprzestrzeniającym się w Polsce koronawirusem popyt na środki czystości, takie jak mydła i żele do dezynfekcji, zdecydowanie wzrósł. Ewa Chodakowska postanowiła zareagować na tę sytuację i zdecydowała się na sprzedaż swoich mydeł bez marży.

Ewa Chodakowska w ogniu krytyki

Mydła Ewy Chodakowskiej są naturalne i dobrej jakości - nic dziwnego, że na co dzień ich cena jest zdecydowanie wyższa od tych, które możemy nabyć w dyskontach. Trenerka podjęła decyzję o obniżeniu cen, aby ułatwić swoim fankom zakup. Podkreśla przy tym, że przez tak dużą promocję nie zarabia na ich sprzedaży ani grosza.

- Pamiętaj - myjcie ręce po każdym powrocie do domu, po skorzystaniu z toalety, przed jedzeniem, po zabawie ze zwierzętami! W ciepłej wodzie i co najmniej przez 30 sekund! - podkreśla Ewa Chodakowska.

Fani Ewy Chodakowskiej podziwiają ją za takie działanie. Wielu innych sprzedawców, zamiast obniżać, podnosi obecnie swoje marże. Nie wszyscy jednak pozytywnie zareagowali na reklamę Ewy.

-  Biznes jest biznes... zeszła z marży o 80%, a i tak na tym zarobi... No cóż, dla niektórych epidemia to źródło zysku.

- Okropieństwem jest to, jaki biznes robisz bazując na takiej trudnej sytuacji. Jak Tobie nie wstyd! Sprzedajesz mydła online narażając ludzi na dodatkową i niepotrzebną pracę - komentują hejterzy.

Ewa Chodakowska postanowiła odnieść się do zarzutów.

- Jest mi słabo po przeczytaniu niektórych KOMENTARZY! Jakim człowiekiem trzeba być, żeby obrócić tę sytuację przeciwko mnie? Napisałam, że ZESZŁAM Z MARŻY! To znaczy, że NIE ZARABIAM NA TYCH MYDŁACH! Przy cenie 9,99 za sztukę NIE ZARABIAM (...) Nie będę się więcej wychylać - napisała.

Co sądzicie o akcji Ewy Chodakowskiej?

RadioZET.pl/PCh