Kate Moss wspomina traumatyczną sesję zdjęciową: "Miałam 15. Fotograf kazał mi ściągnąć stanik"
Kate Moss jest jedną z najpopularniejszych top modelek świata. W swojej karierze osiągnęła już wszystko, choć ostatnio w rozmowie z BBC Radio 4 wspomniała ciemne strony swojego zawodu. 48-letnia modelka wróciła pamięcią do traumatycznej sesji zdjęciowej, gdy miała zaledwie 15 lat. "Zabrałam moje rzeczy, uciekłam" - wspomina Kate.
Kate Moss osiągnęła w karierze modelki wszystko. Chodziła po wybiegach u najlepszych projektantów, gościła na okładkach największych czasopism i współpracowała z najlepszymi fotografami. Niedawno 48-letnia top modelka ujawniła w rozmowie z BBC Radio 4 ciemne strony swojego zawodu. Brytyjska modelka przypomniała sesję zdjęciową sprzed lat. Mając jedynie 15 lat, fotograf kazał jej zdjąć bieliznę, mimo że młodziutka Kate miała reklamować właśnie bieliznę.
Zobacz też: Kate Moss w reklamie Reserved! Polska marka się postarała
Kate Moss wspomina traumatyczną sesję zdjęciową: "Miałam 15. Fotograf kazał mi ściągnąć stanik"
"Miałam okropne doświadczenie przy pracy nad katalogiem ze stanikami. Miałam tylko 15 lat. Fotograf powiedział: "Zdejmuj bluzkę". Więc zdjęłam. Nie czułam się wtedy pewnie z moim ciałem. Później kazał mi ściągnąć stanik. Czułam, że coś jest nie tak. Zabrałam moje rzeczy i uciekłam stamtąd. To doświadczenie naprawdę wyostrzyło moje zmysły. Potrafię teraz wyczuć nieodpowiednią atmosferę na kilometr" - podkreśliła Kate w rozmowie z BBC Radio 4.
W dalszej części rozmowy Kate wspomina kolejne sytuacje z udziałem fotografów i fotografek, którzy mieli przekraczać granice dobrego smaku w sesjach zdjęciowych. Modelka wróciła pamięcią do sesji autorstwa fotografki Corrine Day.
"Ten pomarszczony nos, który widać na okładce... Corrine kazała mi "kwiczeć jak świnia", żeby mogła otrzymać właściwe ujęcie. Nie chciałam tego robić, ale ona nalegała. "Kwicz jak świnia, wtedy to wygląda dobrze" - wspomina Moss. Wspomniana fotografka chciała też, aby Moss zapozowała zupełnie nago do kamery.
Początek kariery Moss zbiegł się z jej problemami w życiu rodzinnym. Jej rodzice rozwodzili się, a to spowodowało, że Kate wpadła w nieodpowiednie towarzystwo.
"Zaczęłam palić, zadawałam się z ludźmi o wiele starszymi ode mnie. Wiele starszych chłopców zajęło się mną. Chronili mnie. Zabierali mnie na wycieczki po Londynie. Przebierałam się z mundurku szkolnego w normalne ubrania i wchodziłam do baru w Soho. Nawet nie lubiłam smaku alkoholu. Piłam Long Island Ice Tea, bo nie czuć tam było procentów. Ale oczywiście to bardzo mocny drink" - mówiła Moss.
W rozmowie poruszony został również wątek zdjęć Kate z białym proszkiem. Fotografie wyciekły w 2005 roku i poważnie zaszkodziły karierze Kate. Pojawiły się też plotki o odebraniu praw rodzicielskich modelce.
"Było mi aż od tego niedobrze. Byłam wściekła. Wszyscy, których znałam, brali narkotyki, a prasa skupiła się wyłącznie na mnie. Chcieli mi odebrać córkę. To była czysta hipokryzja" - wspominała Kate.
Polskie gwiazdy, które ujawniły, że doświadczyły przemocy [GALERIA]
Tu się dzieje
