Karolina Pisarek w ślubnej sesji na okładce magazynu. Internauci: "Sztuczne, plastikowe i na pokaz" [FOTO]
Karolina Pisarek znalazła się na okładce magazynu "Viva!" razem ze świeżo upieczonym mężem Rogerem Sallą. Ślubne zdjęcie modelki nie spodobało się części internautów, którzy zarzucili jej sztuczność i "wybijanie" się na ślubie.
Karolina Pisarek ma na swoim koncie wiele sukcesów. Od czasu występu w 5. edycji "Top Model" zyskała dużą popularność, pozowała dla poczytnych magazynów, współpracowała z prestiżowymi markami i została uznana przez TC Candler za jedną ze "stu najpiękniejszych twarzy świata". Mogliśmy oglądać ją w "Ameryka Express" i "Twoja twarz brzmi znajomo", ma także oddane grono fanów obserwujących jej życie i karierę w mediach społecznościowych. W piątek 10 czerwca modelka wzięła ślub z ukochanym Rogerem Sallą i poza sukcesami zawodowymi może cieszyć się z założenia rodziny.
Ślub i wesele Pisarek było jednym z najgłośniejszych wydarzeń krajowego show-biznesu ostatnich tygodni, para przygotowywała się do tego wyjątkowego dnia pod okiem kamer, a sama uroczystość została zorganizowana z dużym rozmachem. Z młodą parą bawiło się wiele gwiazd, między innymi Klaudia El Dursi, która zabawę przypłaciła podłączeniem pod kroplówkę. Karolina i jej mąż wzięli także udział w ślubnej sesji zdjęciowej, której efekt pojawił się na okładce najnowszego wydania magazynu "Viva!". Wśród głosów zachwytu pojawiły się krytyczne opinie, część internautów zarzuca małżonkom sztuczność i "sprzedawanie" swojego związku.
ZOBACZ TAKŻE: Gwiazdy, które brały ślub kilka razy. Kto jest rekordzistą? [GALERIA]
Karolina Pisarek i Roger Salla na okładce "Vivy!". Ślubne zdjęcie modelki skrytykowane
Okładką "Vivy!" pochwaliła się sama Pisarek, publikując zdjęcie na swoim profilu na Instagramie.
- Nasza ślubna okładka dla magazynu "Viva!" już od środy w sprzedaży! To dla Nas piękne wspomnienie, którego nigdy nie zapomnimy. Dziękujemy całemu teamowi - napisała celebrytka.
Wierni wielbiciele Karoliny nie kryli zachwytu nad uroczą fotografią i nie szczędzili Karolinie oraz jej mężowi komplementów. Pojawiły się jednak głosy osób, które uważają, że "sprzedawanie" swojego ślubu jest sztuczne i nastawione na zdobycie rozgłosu i zarobienie pieniędzy. Co więcej, część internautów wręcz nie wróży Pisarek i Salli długiej wspólnej przyszłości.
- Już niejedna para udowodniła, że miłość z okładki szybko się kończy. Możemy zacząć odliczać.
- Wszystko sztuczne, plastikowe i na pokaz
- Właśnie dlatego nie kupię "Vivy!" tym razem, ponieważ jestem zniesmaczona.
- Nie czuje żenady. Czyli to musi być zabieg marketingowy jak sto pięćdziesiąt. Te wszystkie okładki, kamery. Szok - czytamy.
Miejmy nadzieję, że przewidywania krytyków się nie sprawdzą i Karolina będzie żyła długo i szczęśliwie u boku ukochanego męża.
Tu się dzieje
