Justyna Żyła o rozstaniu z mężem: „Poczułam ulgę”
Choć Piotr i Justyna Żyłowie są już po rozwodzie, ich rozstanie nadal wzbudza duże zainteresowanie. Justyna w wywiadzie wyznała, że publiczne opowiadanie o problemach w związku pomogło jej w poradzeniu sobie w trudnej sytuacji.
Problemy w związku Piotra i Justyny Żyłów były tematem, który elektryzował nie tylko kibiców skoków narciarskich. Medialny rozgłos w dużej mierze był zasługą Justyny, która nie stroniła od publicznego komentowania małżeńskich problemów oraz oskarżała Piotra o zostawienie rodziny i posiadanie kochanki. Wielu internautów uznało jej zachowanie za wywlekanie prywatnych brudów i próbę wybicia się na znanym nazwisku męża. Przypomnijmy, że Justyna w okresie rozstania wzięła między innymi udział w rozbieranej sesji dla magazynu „Playboy” i założyła kanał na YouTube. Obecnie Żyłowie są już po rozwodzie, jednak echo ich rozstania nie ucichło. Dziennikarz Wideoportalu rozmawiał z Justyną Żyłą podczas imprezy zorganizowanej przez „Playboya”. Opowiedziała między innymi o tym, czym było dla niej opowiadanie o kłopotach małżeńskich.
Justyna Żyła o rozstaniu z Piotrem Żyłą
Justyna Żyła wyznała w wywiadzie, że dzielenie się informacjami o małżeńskim kryzysie nie było dla niej sposobem wypromowania siebie czy wywołania skandalu, ale pewnego rodzaju sposobem poradzenia sobie z trudną sytuacją.
– Chyba nie ma na to rady, każdy musi przeżyć to po swojemu. Ja zrobiłam to w ten, a nie inny sposób, to było tak: muszę albo się uduszę. To po prostu tak długo już we mnie siedziało. Kiedy wykrzyczałam to światu to w pewnym momencie, naprawdę poczułam ulgę. Nie ma recepty ani na udany związek, ani na rozstanie.
ZOBACZ: Dlaczego Justyna Żyła zdecydowała się na sesję dla "Playboya"?
Była żona skoczka odmówiła komentarza w sprawie niedawnego rozwodu. Zdementowała jednak plotki, że ma zamiar napisać książkę o życiu z Piotrem Żyłą. Odniosła się również do fali hejtu, z jaką spotkała się w sieci.
– Wbrew pozorom jestem bardzo wrażliwa. Nie pokazuję tego na zewnątrz, ale niejeden komentarz sprawił, że poczułam się urażona. Tym bardziej, jeśli był on zmyślony albo niezgodny z prawdą.
W pogodzeniu się z rozstaniem ma Justynie pomagać również poznana przez internet była żona sportowca z Krakowa. Nie padło jednak żadne nazwisko.
RadioZET.pl/onet.pl/MF