Obserwuj w Google News

Joanna Przetakiewicz o chorobie męża. Ujawniła, jak wpłynęła na ich małżeństwo

2 min. czytania
28.10.2022 16:23

Joanna Przetakiewicz w najnowszym wywiadzie dla "Pudelka" opowiedziała o chorobie Rinke Rooyensa. Ujawniła, jak wpłynęła na ich małżeństwo

Joanna Przetakiewicz i Rinke Rooyens
fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER/EAST NEWS

Joanna Przetakiewicz jest słynną polską bizneswoman i dyrektor kreatywną założonego przez siebie domu mody La Mania. Rozpoznawalność i pieniądze zyskała przede wszystkim dzięki związkowi z jednym z najbogatszych Polaków – Janem Kulczykiem. Po kilku latach od jego śmierci związała się z producentem Rinke Rooyensem, z którym wzięła ślub. Niedawno Przetakiewicz udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o chorobie męża. O jego zdrowie walczyli długie miesiące, a doświadczenie to bardzo wzmocniło ich związek.

Zobacz także: Jakub Rzeźniczak w pięknych słowach o ukochanej. To rzeczywiście „ta jedyna”?

Joanna Przetakiewicz i Rinke Rooyens pobrali się w 2020 roku i uchodzą za niezwykle udaną, wspierającą się parę. Bizneswoman, która otwarcie przyznaje – w odróżnieniu od innych majętnych osób – że pieniądze w życiu są bardzo ważne, zwraca jednak uwagę, że aby z nich korzystać, trzeba mieć zdrowie. Dlatego właścicielka La Manii dba o siebie i prowadzi zdrowy tryb życia. Niestety, jej mąż, Rinke, jakiś czas temu zachorował. W 2020 roku media donosiły o jego poważnym zapaleniu płuc.

W rozmowie z portalem „Pudelek” Joanna Przetakiewicz ujawniła, jak wyglądała walka o zdrowie jej męża i o tym, jak wpłynęło to na ich relację i obecne życie. Jak przyznała, w pierwszej chwili, kiedy poznała diagnozę, poczuła się tak, jakby ktoś postawił przed nią bardzo trudne zadanie, o którym nie ma zielonego pojęcia, i kazał samodzielnie decydować o tym, jak to zrobić.

Czułam się bezradna. W pierwszej chwili totalnie bezradna. Ja się poczułam mnie więcej tak, jakby mi powiedzieli: „proszę pani, ma pani miasto Las Vegas do wybudowania na pustyni i proszę sobie dobrać teraz metody, ludzi i proszę sobie to miasto wybudować”. A ty w ogóle nie masz zielonego pojęcia o budownictwie. Ja się tak czułam, a wiesz, że na szali jest czyjeś zdrowie, życie – powiedziała Przetakiewicz.

Redakcja poleca

Jak przyznała bizneswoman, doświadczenie poważnej choroby zawsze pozostawia na ludziach olbrzymie piętno. Dodała, że to zmieniło ich relację na zawsze, bo pokazało im, że mogą na siebie zawsze liczyć. Wyznała również, że dopiero choroba Rinke sprawiła, że naprawdę poznali, jak wiele dla siebie znaczą i jak silna jest ich relacja.

Ale ja też wiem, jak bardzo silnym jesteśmy związkiem. Cała sytuacja, która trwała kilka miesięcy, przekonała mnie o tym, jak bardzo głębokie jest nasze uczucie. Najlepiej to określił nasz znajomy, który powiedział tak: "No spotkali się, teraz się pobajerują, pobawią razem, po czym, jak wyjechały armaty i zaczęły strzelać, to dopiero wtedy zrozumiałem, że to jest prawdziwa miłość". Czasami rzeczywiście, żeby coś dostrzec, jest potrzebny kryzys, w którym widzisz, że możesz tyle z siebie dać.