Jasnowidz Krzysztof Jackowski zwiastuje koniec PiS. "Pan Kaczyński nie jest u władzy"
Krzysztof Jackowski poświęcił swoją kolejną transmisję sytuacji politycznej w Polsce. Zdaniem jasnowidza z Człuchowa, wkrótce pozycja Prawa i Sprawiedliwości oraz prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego może się osłabić. Podzielił się niekorzystną wizją dla rządzących.
![Krzysztof Jackowski](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetsg/storage/images/rozrywka/plotki/jasnowidz-krzysztof-jackowski-zwiastuje-koniec-pis-pan-kaczynski-nie-jest-u-wladzy/16851651-1-pol-PL/Jasnowidz-Krzysztof-Jackowski-zwiastuje-koniec-PiS.-Pan-Kaczynski-nie-jest-u-wladzy_content.jpg)
Krzysztof Jackowski regularnie publikuje nowe filmy na swoim kanale na YouTube. Jasnowidz z Człuchowa w swoich transmisjach dzieli się przemyśleniami na temat sytuacji w Polsce i na świecie. Ostatnio jego wizje poświęcone były głównie pandemii koronawirusa oraz nadchodzącym konfliktom na arenie międzynarodowej. Tym razem zwrócił uwagę na polską partię rządzącą. Jego zdaniem już na przełomie zimy i jesieni czekają nas spore zmiany w rodzimej polityce.
- Na pewno jakaś zmiana polityczna może się wydarzyć. Coś się takiego wydarzy, że kompletnie zmieni się forma kolacji w PiS-ie. Będzie musiał kogoś dokooptować, żeby rządzić - kogoś, kto teraz nie jest przy władzy. Albo PiS się rozleci […] jakieś perturbacje jesienią i zimą - stwierdził Jackowski podczas transmisji nadawanej z plaży w Ustce.
Krzysztof Jackowski o sytuacji w polskiej polityce. Mówi o Jarosławie Kaczyńskim
Zdaniem jasnowidza nadchodząca jesień i zima nie będzie korzystna nie tylko dla Prawa i Sprawiedliwości, ale również samego prezesa partii - Jarosława Kaczyńskiego. Polityk może stracić swoją pozycję.
- Pan Kaczyński nie jest u władzy. Jest prezesem swojej partii, ale raptem może pan Kaczyński nie być u władzy [...] Przy okazji kojarzy mi się PSL. Będzie moment, w którym będzie miał dużo do powiedzenia.
Na koniec jasnowidz Jackowski skomentował także sytuację związaną z pandemią. Jego zdaniem nie ma powodów, żeby oczekiwać końca trudnej sytuacji.
- Drodzy państwo... Pandemia dopiero nas czeka - podsumował.