Obserwuj w Google News

Jasnowidz Jackowski w przerażającej wizji. Mówi o „nowym schorzeniu” i potężnej katastrofie

2 min. czytania
07.09.2022 18:16

Jasnowidz Krzysztof Jackowski po raz kolejny podczas transmisji na żywo podzielił się z widzami swoimi wizjami. Chociaż zapowiedział już sporo rzeczy, które mogą spotkać już niedługo Polaków, jak i cały świat, to nie opuszczają go kolejne pojawiające się przeczucia. Znów nie pałał zbytnim optymizmem.

Jasnowidz Krzysztof Jackowski
fot. screen YouTube JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski Official

Jasnowidz Krzysztof Jackowski odezwał się do widzów i tradycyjnie nie miał dobrych wiadomości. Profeta był wręcz przerażony swoimi przeczuciami. Mówił o buncie, potencjalnej katastrofie, ucieczce, a także o dość zaskakującym nowym schorzeniu. Wcześniej wspominał, że w Polsce zacznie się mówić o zagrożeniu i pewnej gotowości, a także nowych pomysłach rządzących dotyczących całkowicie nowych zakazów i zarządzeń. Najbliższe miesiące będą pełne stresu i strachu?

Zobacz także:  Jasnowidz Jackowski miał druzgocącą wizję o Polsce. „Zacznie się około 20 września”

Jasnowidz Jackowski przewiduje katastrofę?

- Kwestia pierwsza to pierwsza pęknięta cegła w tym murze, tego co się u nas dzieje, w planie, który jest realizowany od trzech lat. Mam wrażenie, że dojdzie do buntu, anarchii w jakimś kraju, ale tym krajem nie będzie Polska – mówił Krzysztof Jackowski. W końcu odetchniemy? Niestety, chyba nie do końca.

Jasnowidz ujawnił, że bunt może być początkiem pozytywnych przemian, a obawy związane z niszczycielską, tegoroczną zimą, mogą być nieco przesadzone. Jednak widzi jedną niepokojącą rzecz. „Polska zostanie sama na polu walki”. O co chodzi?

Według Krzysztofa Jackowskiego z południowo-wschodniej części Polski mieszkańcy zaczną uciekać. Panować będzie lęk, być może pojawi się szantaż. W jego wizjach pojawiało się to już kilkukrotnie, jednak teraz miał przeczucie, co może stać się z tymi ludźmi. Wszystko brzmi niczym z horroru.

- Będą dostawać torsji. Będzie się mówić o nowym schorzeniu. Jakby coś takiego zaczęło się dziać, to najlepiej wtedy przebywać w lesie – opowiadał jasnowidz Jackowski.

Redakcja poleca

Co więcej, jasnowidz w swojej wizji zarejestrował budynek obłożony ładunkami wybuchowymi. Widział śnieg i ludzi zgromadzonych pod kościołami. Szpitale mają być przygotowane na prawdziwą tragedię. Może nastąpić masowe wykupowanie produktów żywnościowych czy farmaceutycznych.

- W każdej chwili może te ładunki odpalić, mogłoby spowodować potężną katastrofę - to będzie służyło szantażowi. Jest zimno. Jest śnieg. Ludzie gromadzą się przy kościołach wieczorem i się modlą. Dlatego może się zdarzyć, że w wielu szpitalach będą puste sale na ewentualność tego co może się stać, a ludzie z mniejszymi schorzeniami będą dostawali pomoc doraźną – wieszczył Jackowski.

Po raz kolejny wspomniał także o migracji. Ludzie sami mają spowodować, że „przemieszczanie się z państwa do państwa zacznie być utrudnione albo wręcz niemożliwe”. Czeka nas zamknięcie granic z jeszcze nieznanego bliżej powodu?

Krzysztof Jackowski
10 Zobacz galerię
fot. JAN BIELECKI/Dzien Dobry TVN/Ea