Obserwuj w Google News

Jasnowidz Jackowski ostrzega. Mówi o jesieni: „To będzie coś o wiele gorszego”

2 min. czytania
18.07.2022 16:06

Jasnowidz Krzysztof Jackowski w kilku ostatnich transmisjach poruszył temat koronawirusa i obostrzeń powiązanych ze wzrostem zachorowań. Powiedział, czego możemy obawiać się w Polsce oraz innych krajach.

Jasnowidz Krzysztof Jackowski
fot. screen YouTube JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski Official

Jasnowidz Krzysztof Jackowski w 2021 roku mówił: „Lekarze interesują się, patrzą na ludzką skórę. Będzie coś na skórze. Na ciele naszym. Skóra. Plaga na skórze. Drodzy państwo, pandemia dopiero nas czeka. Kojarzy mi się, że lekarze ludziom oglądają skórę. Na ręku, na łokciach. Na szyi. To wygląda tak, jakby się coś kończyło, ale to jest tylko etap. A zacznie się coś innego. Dziwne z tą skórą”. Czy chodziło mu wówczas o przypadki zachorowań małpiej ospy? W swoich niedawnych wizjach zobaczył równie niepokojące rzeczy.

Zobacz także:  Jasnowidz Jackowski miał straszną wizję. Podał datę. "Najgorsza rzecz, jakiej się mamy obawiać"

Jasnowidz Jackowski o powrocie koronawirusa

- Nie ulega wątpliwości, że jesienią wróci problem z koronawirusem. Wróci w taki sposób, że nie przez wszystkie państwa obostrzenia będą przyjęte. Takie mam poczucie, ale mam wrażenie, że jesień przywita nas innymi anomaliami i wzmoży się ponowne nasza dezorientacja, natężenie domysłów: „O co tu chodzi, co to może być?”, czyli, innymi słowy, dalszy ciąg tego co nas zaskakuje w ostatnich 2,5 roku – mówił Krzysztof Jackowski.

- Jesienią w naszym kraju, ale przed jesienią, będzie się o tym mocno mówiło. Wrócą dwie zarazy. To znaczy, wróci jedna zaraza, ta, która była, ale na wespół z nią wróci druga zaraza, szklista, przezroczysta. Nie wiem dlaczego, ale będzie bardzo smutno - kojarzy mi się smutek – wieszczy jasnowidz.

Krzysztof Jackowski dodaje, że przy koronawirusie wszędzie stosowano się do środków bezpieczeństwa. Teraz jego zdaniem niektóre kraje w ogóle nie będą patrzyły na obostrzenia – w jednych będzie występować bardzo poważna narracja, w innych wręcz przeciwnie. „Taka schizofrenia tego będzie” – skwitował jasnowidz.

Redakcja poleca

- To będzie tak zróżnicowane, że jawnie będzie widać, że coś tu nie gra. To będzie pokazywało, to będzie pewien sygnał, że zgodność jest już nie wszędzie, i istnieje szansa na to, że ta kwestia zacznie mimo wszystko upadać. Ale wtedy będzie się działa dziwna rzecz, bo będą alerty. Ludzi będą się buntowali, nie będą chcieli wracać do tego co było, a będą musieli i wracać, i tam, gdzie ludzie będą to pacyfikowali swoim zachowaniem, swoimi podejściem będą komunikaty o jakimś zagrożeniu. Będzie to groźnie wyglądało – mówi jasnowidz Jackowski.

W jego odczuciu, tam, gdzie wystąpi „pacyfikacja społeczna”, prawo ma zostać uzupełnione o ostrzejsze zapisy odnośnie możliwego zagrożenia. Krzysztof Jackowski mówi, że „prawo wymagało od nas wielu rzeczy, które były społecznie wymagane, ale to będzie coś o wiele gorszego”.

Krzysztof Jackowski podaje termin – w okresie jesieni i zimy tego oraz przyszłego roku ma być prawna konieczność dostosowywania się do pewnych rzeczy. Będzie to wyglądać groźniej. Mówił również, że „powrót zarazy” zbiegnie się z pogłębiającym kryzysem światowym.

Krzysztof Jackowski
10 Zobacz galerię
fot. JAN BIELECKI/Dzien Dobry TVN/Ea