Obserwuj w Google News

Ivan Komarenko krytykuje Trójkę. "Niech się wszyscy pozwalniają, niech ich trafi szlag"

Judyta Wanicka
3 min. czytania
19.05.2020 15:18

Ivan Komarenko z zespołu Ivan i Delfin zabrał głos w sprawie sytuacji w radiowej Trójce. Piosenkarz znany z hitu "Jej czarne oczy" nie kryje żalu do redaktorów, którzy pomijali jego twórczość układając playlisty. "Nietrudno się domyślić, że nie żywię żadnej sympatii do Trójki i innych tego typu stacji" - pisze Komarenko. 

Ivan Komarenko
fot. Damian Klamka/East News

Ivan Komarenko to popularny niegdyś piosenkarz, członek zespołu Ivan i Delfin, z którym wylansował przebój "Jej czarne oczy". Wokalista cały czas jest aktywny zawodowo, lecz jego twórczość od dawna nie pojawia się w stacjach muzycznych. Aby nie popaść w medialny niebyt, artysta próbuje podtrzymywać popularność za pomocą mediów społecznościowych. Ostatnimi czasy jest w nich bardzo aktywny. 

Niedawno głośno było o kontrowersyjnej wypowiedzi Komarenki na temat pandemii koronawirusa. Gwiazdor przekonywał, że jest to spisek WHO, Billa Gatesa i koncernów farmaceutycznych. Teraz piosenkarz postanowił zabrać głos w sprawie afery w radiowej Trójce. W stacji trwa exodus pracowników. Po skandalicznej decyzji związanej z próbą ocenzurowania Listy Przebojów Trójki z pracy zrezygnował Marek Niedźwiecki. W sieci kolejne gwiazdy zabierają głos na temat afery. Ivan Komarenko również dołożył swoje trzy grosze i ponownie wywołał kontrowersje. 

Rodzinny dramat Ivana Komarenki. Jego mama przeżywa piekło. "Brat robi w domu poligon"

Ivan Komarenko krytykuje radiową Trójkę 

Wykonawca przeboju "Jej czarne oczy" przy okazji cenzury w Trójce odniósł się do sytuacji w wielu rozgłośniach. Jego zdaniem ustawianie list przebojów jest zjawiskiem powszechnym, a o popularności utworu wcale nie świadczy jego wartość muzyczna. Komarenko ma żal do stacji radiowych, że od lat pomijają jego kolejne piosenki. 

Moim zdaniem najcelniejszy komentarz dotyczący wielkich rozgłośni radiowych (nie tylko Trójki) pochodzi od Doroty „Dody” Rabczewskiej: „Od lat jesteśmy cenzurowani za pomocą tak zwanych "badań" w stacjach komercyjnych. Wszyscy wiemy jak to wygląda i jaka to jest je**na ściema”. Ja tylko ujmę to troszkę inaczej. Cenzura kojarzy się stricte z polityką. Lepiej mówić o selekcji.

Jest pewna grupka piosenkarzy, która ma z jakichś tajemniczych powodów przydzielony czas antenowy dla swoich utworów bardzo hojnie oraz spora rzesza, która tego czasu nie ma w ogóle. Ja należę do tej drugiej grupy. Moje „Czarne oczy” były zaledwie sporadycznie grane w okresie szczytowej popularności. Cała reszta moich piosenek dziwnym trafem nie znalazła żadnego uznania w oczach (uszach) wybitnych i niezastąpionych redaktorów muzycznych układających playlisty - skarży się piosenkarz.

Trójka nigdy nie grała "Jej czarnych oczu" ani żadnej innej piosenki z repertuaru gwiazdora, dlatego upadek legendarnego programu nie budzi w nim żalu. 

Nietrudno się domyślić, że nie żywię żadnej sympatii do Trójki i innych tego typu stacji. Niech się wszyscy pozwalniają, niech ich trafi szlag - napisał dosadnie Komarenko. 

"Wyklęty" artysta pochwalił jednak Kazika Staszewskiego za numer "Twój ból jest lepszy niż mój"

A co z rzekomo pokrzywdzonym Kazikiem? Nie było mnie przy głosowaniu, więc nie będę rozsądzać. Samemu Kazikowi mogę pogratulować refleksu. Szybko nagrał warsztatowo dobrą piosenkę z bardzo sensownym tekstem. Gdybym słuchał nieszczęsnego produktu Marka Niedźwieckiego, to na pewno bym na „Twój ból...” zagłosował. Choćby dlatego, że mnie również postępowanie najwyższych polskich dostojników się nie podoba. Przez ostatnie tygodnie Polacy są terroryzowani coraz dziwniejszymi przepisami sanitarnymi, które coraz bardziej ostentacyjnie są łamane przez ...przedstawicieli władzy. Niedawna wizyta Prezydenta Dudy w Nadleśnictwie Baligród (chodzenie bez maseczki, brak zachowania dystansu, jedzenie w o dziwo czynnej restauracji) jest tego dobitnym przykładem - kończy wpis Ivan Komarenko.

Afera w Trójce: Kazik żąda wycofania "Twój ból jest lepszy niż mój" z listy przebojów [FOTO]

 

RadioZET.pl/jw