Ilona Felicjańska pisała w areszcie pamiętnik. "Siedziałam z najgorszymi zbrodniarzami"
Ilona Felicjańska opowiedziała o odsiadce w areszcie w Stanach Zjednoczonych. Celebrytka zdradziła, że podczas pobytu za kratami spisywała swoje wspomnienia w pamiętniku.
Ilona Felicjańska aresztowana w USA
Ilona Felicjańska została aresztowana wraz z mężem Paulem Montaną 19 grudnia 2019 roku. Para trafiła do aresztu na Florydzie w związku z zarzutem "naruszenia nietykalności cielesnej". Nagranie z zatrzymania celebrytów trafiło do sieci. Okazało się, że to Montana wezwał policję po tym, jak jego żona ugryzła go w łydkę. Później Paul zeznał, że oboje byli tego dnia pod wpływem alkoholu.
Para spędziła w areszcie zaledwie kilka dni. Ilona Felicjańska podkreśla, że był to dla niej wyjątkowo trudny czas. W rozmowie z "Faktem" zdradziła, że zapisywała swoje wspomnienia z pobytu w formie pamiętnika. Teraz zastanawia się nad wydaniem swoich zapisków w formie książki.
- To może być hit! - twierdzi była modelka.
Ilona Felicjańska o odsiadce za kratami
Ilona Felicjańska podzieliła się fragmentami swoich zapisków w rozmowie z "Faktem".
- Byłam w areszcie przez siedem dni. Siedziałam z najgorszymi zbrodniarzami, którzy trafili tam za morderstwa. To był koszmar. Bałam się o siebie i Paula, nie wiedziałam, czy nam czegoś złego nie zrobią. Owszem, zaszaleliśmy i za to nas zamknęli. Ale już tacy szaleni jesteśmy i nie powinno się nas za to tak traktować, nie powinno się nas przetrzymywać tak długo z tego typu ludźmi - opisała swoją historię gwiazda.
Myślicie, że książka z zapiskami Felicjańskiej faktycznie okaże się "hitem"?
RadioZET.pl/PCh
Tu się dzieje
