Hotel Paradise: Adam przeszedł poważną operację. "Wyjęty rok z życia"
Adam, jeden z uczestników 6. edycji "Hotelu Paradise", musiał poddać się poważnej operacji. Zdradził, jak się czuje i podziękował fanom za wsparcie. Czy uda mu się wrócić do pełnej sprawności?
![Adam Podwapiński](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetrozrywka/storage/images/plotki/hotel-paradise-adam-przeszedl-powazna-operacje-jak-sie-czuje/19742835-1-pol-PL/Hotel-Paradise-Adam-przeszedl-powazna-operacje.-Wyjety-rok-z-zycia_content.png)
" Hotel Paradise" z wielu swoich uczestników uczynił internetowych celebrytów. Grono oddanych fanów zyskały nawet osoby, którym nie udało się zwyciężyć. W 6. edycji widzowie polubili między innymi Adama Podwapińskiego, który próbował zbudować relację z Andżeliką. Fanów formatu zaniepokoił fakt, że mężczyzny zabrakło na urodzinach Mikołaja, jego kolegi z programu. Okazuje się, że Adam musiał poddać się skomplikowanej operacji. Czy wszystko poszło dobrze?
Hotel Paradise: Adam przeszedł poważną operację. Czeka go rehabilitacja
Adam za pośrednictwem mediów społecznościowych informował fanów, że od ponad roku nie mógł normalnie funkcjonować z powodu bólu i musiał poddać się operacji kolana. Jak sam przyznał, powrót do zdrowia "wyjmie mu rok z życia".
- Płakać mi się chce na samą myśl. Ale ja nigdy się nie poddam. Pokażę wam mój upadek i wzlot. Mam w planie nagrać dla was coś ciekawszego na ten temat - zapowiedział.
Na Instastory Podwapiński opublikował zdjęcie ze szpitala i zdradził, że jest już po operacji i czuje się dobrze.
- Nie chce mi puścić znieczulenie od pasa w dół. Ciekawe, kiedy wrócę na treningi. Cały zabieg ogólnie ok. Dziękuję wszystkim za mega wsparcie w wiadomościach - napisał.
Na profilu byłego gwiazdora "Hotelu Paradise" pojawiło się także zdjęcie, na którym możemy oglądać go wspartego o kule. W obszernym wpisie opowiedział o bólu i tym, jak potrafi być motywujący. Adam zapewnia, że stara się myśleć pozytywnie i z całych sił skupia na powrocie do zdrowia.
- Ja ze wszystkiego w życiu staram się wyciągać pozytywne wnioski. A na pocieszenie, jak tylko dojdę do siebie - za pół roku operujemy drugie kolanko. To dopiero sprawdzian - podsumował.
Życzymy zdrowia i wytrwałości.