Obserwuj w Google News

Grażyna Szapołowska ostro o Janie Englercie: "Nie lubię go, nie jest moim kolegą"

2 min. czytania
15.07.2022 10:04

Grażyna Szapołowska i Jan Englert przed laty pokłócili się ze sobą. Gwiazda została wyrzucona z Teatru Narodowego za to, że zamiast spektaklu, w którym miała grać, wybrała inny projekt. Sprawa trafiła do sądu, którą wygrał Englert. Mimo upływu lat topór wojenny między aktorami wciąż jeszcze nie został zakopany. W najnowszej rozmowie Szapołowska nie szczędziła gorzkich słów dyrektorowi Teatru Narodowego.

Grażyna Szapołowska
fot. Instagram.com/ Grażyna Szapołowska

Grażyna Szapołowska swego czasu była cenioną aktorką Teatru Narodowego w Warszawie. Ponad dziesięć lat temu doszło do głośnego konfliktu między nią, a dyrektorem placówki - Janem Englertem. Aktorka zaangażowana była wówczas w spektakl "Tango" Sławomira Mrożka w Teatrze Narodowym oraz była jurorką programu "Bitwa na głosy". Feralnego dnia te projekty nałożyły się na siebie, a gwiazda zamiast grania w spektaklu  wybrała udział w telewizyjnym show, co bardzo nie spodobało się Janowi Englertowi. Aktor zwolnił Szapołowską dyscyplinarnie, natomiast sprawa trafiła do sądu.

Zobacz też:  Grażyna Szapołowska wyprzedaje swoje ubrania. Musi dorabiać do emerytury?

Grażyna Szapołowska ostro o Janie Englercie: "Nie lubię go, nie jest moim kolegą"

Szapołowska ją przegrała. Tymczasem minęło tyle lat, a głośny konflikt między aktorami nie jest załagodzony. Na niedawnym Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach Szapołowska została zapytana, jak udawało się przed laty godzić pracę z opieką nad chorą mamą.

"Grałam wtedy Eleonorę w spektaklu "Tango" Sławomira Mrożka. Moją sceniczną matką była Ewa Wiśniewska. W którymś momencie moja kwestia brzmiała: "Mamo, spróbuj jeszcze raz". Pamiętam, że nie byłam w stanie tego zdania wypowiedzieć głośno, bo za każdym razem wzruszenie ściskało mi gardło. Na szczęście nie miałam tych spektakli wiele, bo na horyzoncie pojawił się konflikt z Janem Englertem, dyrektorem artystycznym Teatru Narodowego" - powiedziała aktorka w rozmowie z Onetem.

Gwiazda w szczerych słowach odpowiedziała, że wciąż ma uraz do Jana Englerta. Przyznała też, że po prostu go nie lubi.

"Nie lubię go, nie jest moim kolegą. Uważam, że dyrektor nie może doprowadzać do konfliktów, a usuwanie ludzi z pracy nie jest w porządkuZadra, która powstała w sercu po zwolnieniu mnie z teatru, nadal trwa. Bardzo przeżyłam to wydarzenie, on zapewne też. Ale nie żałuję, że wytoczyłam Englertowi proces sądowy. I choć przegrałam, to z czasem doszłam do wniosku, że może tak właśnie miało być" - podkreśliła Szapołowska.

Mimo wszystko ta sytuacja nie zniechęciła gwiazdy do uprawiania aktorstwa.

EN_01530020_0007
fot.
gwiazdy które działają charytatywnie
10 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS