Obserwuj w Google News

Dorota Wellman poruszyła temat alkoholizmu. „Może zabraknąć chleba, ale nigdy wina”

2 min. czytania
25.07.2022 12:46

Dorota Wellman w swoim najnowszym felietonie dla „Wysokich Obcasów” poruszyła bardzo ważny problem, który dotyczy wielu kobiet. Mianowicie chodzi o uzależnienie od alkoholu. Temat jest często bagatelizowany, a może bezpośrednio dotyczyć aż 1,5 mln Polek.

Dorota Wellman
fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER/East News

Dorota Wellman spełnia się zawodowo nie tylko w duecie z Marcinem Prokopem – są ulubioną parą widzów „Dzień dobry TVN”. Dziennikarka jest również felietonistką „Wysokich Obcasów”. Ostatnio poruszyła problem, który bywa tematem tabu i przez niektórych jest nawet umniejszany. Opisała zachowanie osób, których dotyczy uzależnienie.

Zobacz także:  Marcin Kwaśny miał problem z alkoholem. „Nie miałem lampki kontrolnej, nie panowałem nad tym”

Dorota Wellman poruszyła temat alkoholizmu

Dziennikarka przedstawiła w felietonie wstrząsające statystyki. Nawet 1,5 miliona Polek może być uzależnionych od alkoholu. Potem podała przykłady niektórych ich zachowań.

- Nie wystarczyło sześć kieliszków wina do obiadu („o Boże, jak gorąco, tylko wino mi pomaga”). Trzeba szukać dalej. Jest w stanie iść po nocy do sklepu po dwie butelki prosecco (to tylko bąbelki przecież) lub kupić na stacji benzynowej podłe wino i wypić je w samochodzie w drodze do domu („Przecież nie prowadzę, to mogę”) – czytamy w felietonie Doroty Wellman.

Dziennikarka zaznaczyła, że słowo „alkoholiczka” jest traktowane przez uzależnione kobiety jako określenie osoby z kompletnego marginesu społecznego. Nie dopuszczają do siebie faktu, że problem tylko przybiera na sile.

- Alkoholiczka to kobieta z marginesu, nie ona. Wino ma zawsze w domu. Może zabraknąć chleba, ale nigdy wina – pisze Dorota Wellman.

Redakcja poleca

Bywa też tak, że niektóre kobiety traktują weekend jako odskocznię i nie żałują sobie alkoholu. W poniedziałek czują się na tyle źle i niczego nie pamiętają, że często biorą urlop na żądanie.

- W piąteczek bawi się świetnie. Miesza wszystko ze wszystkim. Jest samotna, topi swoją samotność w kieliszku. Alkohol jest moją nagrodą – mówi. I pije, nie trzeźwiejąc, do niedzieli. W poniedziałek umiera lub bierze urlop na żądanie. Nie pamięta, gdzie i z kim była przedstawia sytuację Dorota Wellman.

Co może być powodem takich zachowań? Dziennikarka jako jeden z nich wymienia samotność. Kobiety chcą zrekompensować sobie brak bliskich osób.

Skandale gwiazd
11 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS