Obserwuj w Google News

Co grozi Jerzemu Stuhrowi za spowodowanie wypadku? Jeden szczegół może zaważyć o wszystkim

2 min. czytania
18.10.2022 17:09

Kolizja, do której doprowadził Jerzy Stuhr, prowadząc auto pod wpływem alkoholu, będzie miała duże znaczenie dla jego wizerunku. Przede wszystkim jednak aktorowi grozić mogą konsekwencje o charakterze prawnym. Specjalista prawa karnego wyjaśnił, z czym musi się liczyć polski gwiazdor.

Jerzy Stuhr
fot. Beata Zawrzel/REPORTER/EAST NEWS

Jerzy Stuhr dołączył do niechlubnego grona celebrytów, którzy wsiedli za kółko na podwójnym gazie. Kierując autem pod wpływem alkoholu, doprowadził do kolizji z mężczyzną na motocyklu. Do zdarzenia doszło w centrum Krakowa. Dokładne okoliczności bada prokuratura. Wiadomo, że aktorowi nie postawiono jeszcze zarzutów.

Z pierwszych informacji, które przekazał dziennikarz TVP, Cezary Gmyz, wynikało, że Stuhr miał próbować zbiec z miejsca wypadku. Policja nie potwierdziła tych rewelacji. Sam sprawca, jak ustalił „Fakt”, bardzo przeżywa to, co się stało i najpewniej rozważa, jakie konsekwencje – poza wizerunkowymi – będzie miał jego czyn.

Zobacz także:  Jasnowidz Krzysztof Jackowski alarmuje: to się wydarzy już pod koniec października

Co grozi Jerzemu Stuhrowi? Jeden szczegół może zaważyć o wszystkim

Na pytanie to odpowiedział w rozmowie z „Faktem” karnista, adwokat Arkadiusz Szymański. Specjalista zwrócił uwagę na to, że nie wiadomo, jaka jest sytuacja zdrowotna aktora, oraz to, jakie może przyjmować leki. Zdaniem Szymańskiego, nie wiadomo, czy sprawdza kolizji nie jest w trakcie kuracji farmakologicznej – a to mogło przełożyć się na gorszy metabolizm spożywanego alkoholu. Jednocześnie podkreślił, że 0,7 promila to już przestępstwo, które zagrożone jest karą do dwóch lat pozbawienia wolności.

Arkadiusz Szymański wyjaśnia, że próba ucieczki z miejsca wypadku – o ile zostanie potwierdzona przez śledczych – nie może być okolicznością zaostrzającą odpowiedzialność za wypadek, bo Stuhr zadeklarował, że kolizji nie zauważył.

Karnista podkreślił, że główną kwestią, która zaważy na wymiarze kary, będzie uszczerbek na zdrowiu, poniesiony przez poszkodowanego motocyklistę.

Redakcja poleca

Moim zdaniem kwestia niespostrzeżenia tego, że się spowodowało wypadek, uniemożliwia przypisania winy aktorowi. Czyli nie może być to okoliczności zaostrzająca odpowiedzialność przy spowodowaniu wypadku. Kara, jaka może grozić sprawcy wypadku, zależeć będzie też od tego, jaki uszczerbek na zdrowiu poniósł poszkodowany motocyklista – przekazał „Faktowi” mecenas Szymański z kancelarii Zemła Szymański Adwokaci.

Co dalej będzie się działo w sprawie kolizji Jerzego Stuhra? Szymański twierdzi, że najpewniej trwa zbieranie materiału dowodowego, a kolejnym krokiem będzie albo ogłoszenie zarzutów, albo umorzenie postępowania. W pierwszym przypadku Stuhr zostanie wezwany do złożenia zeznań. Będzie mógł to zrobić, albo odmówić. Będzie mógł także przyznać się do zarzucanych mu czynów.

W zależności od tego, co zdecyduje, sprawa będzie albo przekazana do sadu wraz z aktem oskarżenia, albo zakończy się wydaniem wyroku skazującego bez rozprawy, albo w trybie skróconym. To jednak jak to się potoczy, zależy od samego aktora, jego obrońcy oraz prokuratora – powiedział Arkadiusz Szymański w rozmowie z "Faktem".

Jerzy Stuhr / Borys Szyc / Joanna Liszowska
10 Zobacz galerię
fot. TRICOLORS/East News / Artur Zawadzki/REPORTER / TRICOLORS/East News