Obserwuj w Google News

Bożena Dykiel krzyczała "wynocha!". Media donoszą o "popisie chamstwa" gwiazdy "Na Wspólnej"

Judyta Wanicka
2 min. czytania
13.04.2022 16:15

Bożena Dykiel zjawiła się na imprezie z okazji 50. rocznicy powstania Zespołu Filmowego "X". W drodze na wydarzenie aktorce puściły nerwy. O kontrowersyjnym zachowaniu gwiazdy "Na Wspólnej" doniesiono w mediach społecznościowych. 

Bożena Dykiel
fot. TRICOLORS/East News

Bożena Dykiel jest jedną z najbardziej charakterystycznych polskich aktorek. Stworzyła niezapomniane kreacje w komediach Stanisława Barei, a także "Weselu", "Ziemi obiecanej" i "Wyjściu awaryjnym". Od lat widzowie mogą ją oglądać w roli Marii Zięby w serialu "Na Wspólnej".

Lubiana 73-latka niedawno jednak stała się bohaterką medialnego skandalu.  Jej wypowiedź w  "Dzień Dobry TVN na temat przyczyn depresji wywołała olbrzymie poruszenie. Aktorce zebrało się także za "prozdrowotne okulary", które zareklamowała w trakcie rozmowy jako skuteczne remedium na stany depresyjne. W efekcie fundacja "Twarze depresji" zdecydowała się zakończyć współpracę z Dykiel, która należała do ambasadorów kampanii społecznej. 

Redakcja poleca

Bożena Dykiel wywołała kontrowersje przed imprezą 

Nad 73-letnią gwiazdą "Na Wspólnej" ponownie zebrały się ciemne chmury. Dykiel niemiło zaskoczyła zgromadzonych fotoreporterów przed wejściem na event z okazji 50. rocznicy powstania Zespołu Filmowego "X". Na facebookowym profilu Kulturalni.pl można przeczytać, że aktorka wyraźnie się zdenerwowała. 

Bożena Dykiel, kontrowersyjna aktorka, dziś kolejny raz popisała się chamstwem. W drodze na inaugurację obchodów 50. rocznicy powstania Zespołu Filmowego "X" aktorka, zasłaniając się, krzyczała do fotoreporterów... "wynocha, wynocha, wynocha"... To kolejna podobna akcja tej pani - czytamy na fanpage'u. 

W komentarzach wywiązała się dyskusja. Część internautów stwierdziła, że z Bożeną Dykiel ostatnio "dzieje się coś bardzo niedobrego", inni tłumaczyli zachowanie 73-latki "małą niedyspozycję medialną" wynikającą z rozdrażniania obecnością fleszy i podkreślali, że aktorce potrzebny jest spokój.

Ciekawe jak Wy byście reagowali, gdyby dosłownie na każdym kroku towarzyszyły Wam blaski fleszy aparatów natrętnych paparazzi. Moim zdaniem nie ma w tym krzty ani gwiazdorstwa, ani chamstwa, jest zwykła reakcja człowieka, któremu narusza się jego prywatność na każdym kroku. A dla pani Bożeny mam jedną radę, parafrazując Anioła: "Miećka łap się za młotek i wal w te tępe, natrętne łby, jak powiedział Sofronow".

Nie brakowało jednak miażdżących opinii na temat kultury osobistej gwiazdy "Na Wspólnej".

EN_01520394_0035
fot. TRICOLORS/East News
EN_01520394_0059
fot. TRICOLORS/East News
EN_01520394_0056
fot. TRICOLORS/East News
EN_01520394_0055
fot. TRICOLORS/East News
Skandale gwiazd
11 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS