Obserwuj w Google News

Blanka Lipińska oburzona. Tak szpital potraktował jej 85-letnią babcię. „Jest cała we krwi”

Anna Skalik
2 min. czytania
31.07.2022 08:40

Oburzona Blanka Lipińska zamieściła na Instagramie materiał, nagrany pod szpitalem w Lublinie. Udała się tam z 85-letnią babcią, której od 40 minut leciała krew z nosa. Celebrytka nie kryje rozczarowania i pomstuje polską służbę zdrowia.

Blanka Lipińska
fot. Instagram/blanka_lipińska/screen

Blanka Lipińska jest bardzo aktywna w swoich social mediach. Na Instagramie ze swoją blisko milionową rzeszą obserwatorów regularnie dzieli się różnymi wydarzeniami z życia oraz perypetiami zawodowymi. Tym razem na portalu zamieściła pełne oburzenia story, na którym opowiada, jak skandalicznie jeden ze szpitali potraktował jej 85-letnią babcią.

Jak wyjaśniła Blanka, wraz z babcią pojechała do szpitala w Puławach, bo seniorka od 40 minut miała krwawienie z nosa, które nie ustępowało. Niestety, zostały odesłane z kwitkiem. Panie pojechały więc do placówki w Lublinie. Tam z kolei musiały bardzo długo czekać. Nikt nie zainteresował się panią Marią, której kazano po prostu czekać na zewnątrz szpitala.

Zobacz także: Jacek Poniedziałek pokazał, co Rosjanie robią za granicą. „Takich przypadków jest sporo”

Blanka Lipińska oburzona. Tak szpital potraktował jej 85-letnią babcię

Blanka Lipińska jest wściekła i nie kryje rozczarowania polską służbą zdrowia.

Bardzo wiele z was wysłało życzenia mojej babci i słuchajcie, wyobraźcie sobie tak: tam stoi moja 85-letnia babcia, pod szpitalem w Lublinie, ponieważ w Puławach nikt nie był w stanie udzielić pomocy. Od 40 minut mojej babci leci ciurkiem krew z nosa, myślę, że straciła już z pół litra i w Puławach nikt nie jest w stanie jej pomóc, więc przyjechaliśmy do Lublina, a tutaj, słuchajcie, mimo tego, że mają do czynienia z prawie 90-letnią osobą, która krwawi od 40 minut, kazali jej po prostu stać na dworze – powiedziała poruszona Blanka.

Celebrytka jest oburzona faktem, że poziom polskiej opieki medycznej jest tak duży, choć ludzie płacą duże składki zdrowotne.

Ja się teraz pytam, gdzie są te wszystkie moje pieniądze, które ja płacę na służbę zdrowia, gdzie generalnie jest w ogóle polska opieka? Pierwszy raz w życiu, bo ja w Warszawie, mam tylko prywatną opiekę medyczną i dlatego właśnie mam prywatną opiekę medyczną, żeby do takich sytuacji nie dochodziło. Także, trzymajcie kciuki za babcię, bo babcia jest w ogóle cała we krwi i powiem wam, to jest po prostu zwykłe sku***syństwo, to co się dzieje w Polsce – podsumowała Lipińska z trudem powstrzymując łzy.

Redakcja poleca

Na szczęście kiedy już babcia została przyjęta, natrafiła na miłych ludzi.

Jesteście bardzo zaniepokojeni losem babci, otóż babcia już jest. My z mamą tu sobie stoimy i popłakałyśmy sobie obydwie. Chciałybyśmy powiedzieć, że jak już babcia trafiła do środka, to są tutaj bardzo mili ludzie, zwłaszcza taka ruda pani, którą serdecznie pozdrawiamy i taki duży pan, przystojny zresztą, trzeba mu przyznać – powiedziała.

Na koniec Blanka wystosowała też krótki apel do przedstawicieli polityki.

Także dziękujemy za wspaniałą opiekę, natomiast jest bardzo dużo do poprawy, jeśli chodzi o polską służbę zdrowia. Ja nie pcham się do polityki, ale może ktoś, kto jest w tej polityce, usłyszy ten głos i coś zmieni, chociaż to trochę utopijne niestety – dodała.

Lipińska
fot. Instagram/blanka_lipińska/screen