Anita Sokołowska na granicy polsko-białoruskiej. "Dwie godziny od Warszawy umierają ludzie"
Anita Sokołowska została wolontariuszką. Gwiazda razem z grupą "Granica" pomaga uchodźcom, jeżdżąc na polsko-białoruską granicę. Gwiazda w rozmowie z Wirtualną Polską zdradziła m.in. w jaki sposób pomaga na miejscu oraz jak wspiera najmłodszych.
![Anita Sokołowska](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetsg/storage/images/rozrywka/plotki/anita-sokolowska-na-granicy-polsko-bialoruskiej.-dwie-godziny-od-warszawy-umieraja-ludzie/17681764-1-pol-PL/Anita-Sokolowska-na-granicy-polsko-bialoruskiej.-Dwie-godziny-od-Warszawy-umieraja-ludzie_content.jpg)
Anita Sokołowska podobnie jak Maja Ostaszewska angażuje się w pomoc migrantom. Gwiazda została wolontariuszką i razem z osobami z grupy "Granica" postanowiła pomóc tym najbardziej potrzebującym. W rozmowie z Wirtualną Polską zdradziła, że nie wyobrażała sobie inaczej postąpić.
"Nie mogłam inaczej postąpić. Dwie godziny od Warszawy umierają ludzie, a polski rząd nie wpuszcza tam pomocy medycznej, humanitarnej, organizacji pozarządowych. Moje serce, moja dusza i mój umysł mówią mi, że muszę działać i robić to, co mogę" - powiedziała gwiazda "Przyjaciółek".
Zobacz też: Anita Sokołowska w Radiu ZET o sytuacji na granicy: "Ci ludzie są zziębnięci i wyczerpani. Musimy im pomóc"
Anita Sokołowska na granicy polsko-białoruskiej. "Dwie godziny od Warszawy umierają ludzie"
Aktorka zdradziła, jak dokładnie wygląda jej pomoc.
"My jeździmy na granice, przekazujemy i sortujemy dary. Chcemy wzmacniać też lokalną ludność, która bardzo wspiera uchodźców. To nie jest tak, że mieszkańcy Podlasia boją się uchodźców i zamykają przed nimi domy. Jest wręcz odwrotnie. W większości ci ludzie mają bohaterską postawę: zbierają dary, pomagają napotkanym osobom tak, jak potrafią. Widzimy też naszą rolę w edukacji. Spotykamy się w tych mniejszych społecznościach i mówimy, że to, co robią, jest wielkie, wspaniałe i żeby się nie bali. Spotykamy się w szkołach, żeby tłumaczyć dzieciom, co się dzieje, mówić o empatii i pomocy drugiemu człowiekowi, o działaniu społecznym, o tym, że pomaganie jest legalne" - powiedziała.
Sokołowska dodała też, w jaki sposób pomaga małym dzieciom na granicy.
"Dla dzieci to jest traumatyczna sytuacja. Przez swoją działalność chcemy pomóc im oswoić im temat, ale powiedzieć też, że nie są sami, że o wszystkim wiemy i staramy się pomagać. Spotykamy się z wolontariuszami, próbujemy ich wspierać, wzmacniać ich wiarę w słuszne działanie. Bo tam, na granicy się dzieją okropne, przerażające rzeczy" - powiedziała.
Te gwiazdy nie chcą mieć dzieci [ZDJĘCIA]