Andrzej Piaseczny jest w związku? Zdradził szczegóły w programie TVN
Życie prywatne Andrzeja Piasecznego pozostaje tajemnicą. Wokalista stara się chronić swoją prywatność i idzie mu to świetnie. Fani artysty ciekawi byli między innymi, czy jest on w związku. W jednym z wywiadów Piasek postanowił uchylić rąbka tajemnicy.
Andrzej Piaseczny, znany także jako Piasek, to bez wątpienia gwiazda polskiego rynku muzycznego. Utalentowany wokalista zyskał ogromną popularność, występując w grupie Mafia, z którą wylansował takie hity, jak "Imię deszczu". Solowy album "Piasek" wydał w roku 1998, a jego kariera solowa od początku przebiegała błyskawicznie. Utwory takie, jak "Jeszcze bliżej" zapewniły mu popularność, która utrzymuje się do dzisiaj.
Andrzej poza karierą muzyczną jest znaną osobowością telewizyjną. Grał w serialu "Złotopolscy", był jurorem w "The Voice of Poland", a obecnie możemy oglądać go w " The Voice Senior".
The Voice Senior: widzowie wściekli na jurorów. W półfinale odpadł faworyt całej edycji
Andrzej Piaseczny jest w związku? Piosenkarz zdradził szczegóły
Choć Andrzej Piaseczny posiada ogromną ilość wiernych fanów i jest na medialnym świeczniku, nadal niewiele wiadomo na temat jego życia prywatnego. Wokalista, który od 15 lat mieszka w położonej w okolicach Kielc wsi Pionki, dba o swoją prywatność. W przeciwieństwie do wielu innych celebrytów nie chce łączyć zawodowej kariery z relacjonowaniem spraw prywatnych.
Fanów Piaska interesuje między innymi kwestia jego związku. W wywiadzie udzielonym w programie "Uwaga! TVN" wspomniał jednak o tym, że nie jest samotny. Co więcej, nie wyklucza pochwalenia się swoim szczęściem publicznie.
- Wolałbym nie myśleć o sobie jako o celebrycie. To słowo ma dla mnie negatywny wydźwięk. Jestem rozpoznawalny, ale jestem muzykiem, piosenkarzem. Nie interesuje mnie takie bulwarowe pokazywanie się w mediach. Nie jestem samotny, tworzę relację, może kiedyś będę chciał z nią wyjść do świata, nie wykluczam tego - podsumował.
Z pewnością wielu fanów czeka na to z niecierpliwością.
RadioZET.pl/interia.pl/MF
Tu się dzieje
