Andrzej Piaseczny planuje ślub z ukochanym. Ujawnił, kiedy to nastąpi
Ponad rok temu Andrzej Piaseczny opublikował teledysk, który stał się wyrazem jego coming outu. Wtedy pierwszy raz opowiedział o tym, że jest gejem. Teraz artysta nie ukrywa, że od lat jest w związku z mężczyzną. Teraz ujawnił, że pojawiły się ślubne plany.
Wiosną 2021 roku Andrzej Piaseczny niespodziewanie poinformował opinię publiczną o tym, że jest gejem i od wielu lat jest w szczęśliwym związku z mężczyzną. Pretekstem do „wyjścia z szafy” był teledysk, zaprezentowany przez piosenkarza, w którym widać parę zakochanych mężczyzn.
W licznych wywiadach, których potem Piaseczny udzielał, mówił szczerze o tym, dlaczego zdecydował się na coming out tak późno. Przyznał, że sprowokowała go obecna sytuacja w Polsce oraz nagonka na środowiska LGBT+.
Zobacz także: Karolina Pisarek wyszła ze szpitala. Modelkę czeka poważna operacja. "Naciska na powiększoną przysadkę"
Andrzej Piaseczny planuje ślub z ukochanym. Ujawnił, kiedy to nastąpi
W swoich wypowiedziach Piasek przyznał również, że zdaje sobie sprawę, że w środowisku LGBT+ jest pokazywany palcem przez to, że wiele lat oficjalnie nie potwierdził tego, o czym mówiło się za kulisami.
Wiem, że wiele ludzi ze społeczeństwa LGBT pokazuje na mnie palcem. Wiele słów wypowiedzianych w moim kierunku jest słuszne. Ja nie chcę powiedzieć, że jestem fantastyczny, genialny i wszystko robiłem w życiu bardzo dobrze - powiedział muzyk w rozmowie z Mariuszem Kozakiem z „Gogglebox. Przed telewizorem”.
Teraz, kiedy już oficjalnie wiadomo, że Andrzej Piaseczny od wielu lat jest w stałym związku ze swoim partnerem, artysta chętniej mówi wprost o swojej relacji. Choć Piasek znany jest z tego, że bardzo chroni swoje życie prywatne i nie ujawnia tożsamości ukochanego, to jednak niekiedy zabiera głos na temat swojego związku.
W niedawnej wypowiedzi w podcaście „Wprost Przeciwnie” artysta opowiedział o swojej relacji i o tym, jak się żyje z partnerem w niewielkiej polskiej wsi. Przyznał także, że chciałby wziąć ślub i ubolewa nad tym, że obecnie Polsce nie jest to możliwe. Jak stwierdził, nie chce uciekać się do żadnych kruczków prawnych, jednak jeśli tylko taka możliwość zaistnieje, to wówczas z niej skorzysta bez większego namysłu.
Nie chciałbym się uciekać do kruczków, sposobów. Ale jeśli za mojego życia będzie to możliwe w Polsce, mogę obiecać, że będę pierwszy – wyznał Piaseczny.
Przyznał, że mieszka na wsi od 20 lat i tam wszyscy go znają. Wszyscy widują go z partnerem i nie stanowi to dla nikogo problemu.
Mieszkam na wsi od 20 lat. Mam to szczęście, że nie jestem człowiekiem samotnym, moja relacja jest przyjemnym związkiem, który trwa od kilku lat i liczę na to, że to się uchowa. Mieszkam w małej społeczności, tam nie da się postawić muru, za którym nic nie widać. Chodzimy na zakupy, jesteśmy widoczni, mojego partnera się rozpoznaje i to nie wywołuje emocji – dodał.
Tu się dzieje
