Obserwuj w Google News

Agata Młynarska znowu w szpitalu. Ból był nie do zniesienia. "Przychodzę po kolejną szansę" [FOTO]

2 min. czytania
21.02.2022 13:07

Agata Młynarska od lat zmaga się z poważną chorobą, która co jakiś czas zaostrza przebieg. Niestety prezenterka musiała ponownie zgłosić się do szpitala. "Dziś czekam na kwalifikację do nowego leczenia" - przekazał internautom. 

Agata Młynarska znowu w szpitalu. Ból był nie do zniesienia. "Przychodzę po kolejną szansę" [FOTO]
fot. Instagram:@agata_mlynarska

Agata Młynarska od wielu lat zmaga się ze  nieswoistym zapaleniem jelit zwanym  chorobą Leśnioewkiego-Crohna. Choroba ujawniła się nagle w 2013 roku. Prezenterka trafiła do szpitala z silnymi bólami brzucha i od czasu postawienia prawidłowej diagnozy przyjmuje leki oraz trzyma rygorystyczną dietę. Niestety wskutek działania silnych sterydów poważnie ucierpiał wzrok dziennikarki. 

Prowadząca "Świat się kręci" chętnie opowiada o swojej chorobie w przestrzeni publicznej, szerząc świadomość na temat tej coraz częstszej niestety choroby, którą często bywa mylona z innymi schorzeniami lub niewłaściwie leczona. Agata Młynarska przerobiła już całą gamę nieprzyjemnych dolegliwości, w tym ogromny bólu, który potrafi kompletnie zdezorganizować jej życie. Jakiś czas temu stan prezenterki pogorszył się do tego stopnia, że musiała porzucić Hiszpanię i wrócić do Polski na leczenie.

Po paru latach fajnego wyspokojenia, po infekcji, którą przeszłam i dużej dawce stresów, jaką miałam, napięciu i rozłące, która na początku była dla mnie bardzo trudna, podjęłam decyzję o tym, że spróbuję zawalczyć z tym, co mnie spotkało w Hiszpanii. Miałam straszny rzut na stawy. Najpierw zaczęły boleć achillesy, potem zaczęły boleć mnie łokcie i kolana. Ten ból wędrował - tłumaczyła smutno gwiazda. 

Redakcja poleca

Agata Młynarska ma chorobę Leśniowskiego-Crohna. Trafiła do szpitala

Niestety choroba znowu dała się mocniej we znaki, przez co Agata Młynarska musiała zgłosić się do szpitala. Prezenterka wstawiła na Instagramie zdjęcie zrobione w kolejce do poradni w szpitalu klinicznym MSWiA w Warszawie.

Znam to miejsce jak własną kieszeń. Witamy się jak najbliżsi sobie, moje kochane panie pielęgniarki opowiadają mi co się u nich zmieniło, jak dzieci, wnuki… Jestem pacjentką tego oddziału od 10 lat. Czasami "wpadam" tu na chwilę, czasami chwila trwa dłużej. Dziś czekam na kwalifikację do nowego leczenia. Mam przed sobą dzień pełen badań i nadziei. Ani przez moment nie przestałam wierzyć, że będzie dobrze. Niestety ból stawów i ścięgien daje mi tak popalić, że trzeba z nim zrobić porządek - wyjaśniła Agata Młynarska

Niestety pierwsza terapia specjalistycznym lekiem nie przyniosła u niej rezultatów.

Jest kilka rodzajów terapii biologicznej, ”wcelowanie” z właściwym lekiem to wielka sztuka. Pierwszy strzał niestety nie powiódł się. Przychodzę zatem po kolejną szansę… - dodała smutno.

Ale są też i dobre wieści. Prezenterka przekazała po badaniu u dermatologa, że nie ma przeciwwskazań do kontynuowania terapii biologicznej. 

Jest pozytywna sytuacja. Nie ma zmian onkologicznych na skórze, które mogą być przeciwskazaniem do zastosowania terapii biologicznej - przekazała, schodząc o własnych siłach po schodach, żeby rozruszać obolałe stawy. 

W komentarzach zaprzyjaźnione gwiazdy i internauci ruszyli ze wsparciem. My też mamy nadzieję, że kolejna próba leczenia zakończy się sukcesem. Trzymamy mocno kciuki! 

eyt
fot. Instastories:@agata_mlynarska
eyte
fot. Instastories:@agata_mlynarska
Polskie gwiazdy
10 Zobacz galerię
fot. East NEWS