„Wodzianka” wraca do show-biznesu? Nagrała film z siedziby TVN
Dominika Zasiewska, która stała się znana jako „Wodzianka” w programie Kuby Wojewódzkiego, ogłosiła powrót do show-biznesu. Nagrała relację z siedziby TVN. Czy wróci do telewizji?
„ Wodzianka” zapowiedziała powrót do show-biznesu
W ciągu ostatnich kilku miesięcy nic nie było wiadomo na temat słynnej „Wodzianki”. Dominika Zasiewska odcięła się od polskiego show-biznesu. Celebrytka nie umieszczała również żadnych zdjęć na Instagramie. W końcu „Wodzianka” od Kuby Wojewódzkiego przerwała milczenie i nagrała film na Instagramie. Była w krakowskim oddziale telewizji TVN.
– Cześć, kochani. Nie wiem, od czego zacząć. Robię – co to jest? Relacja. Robię relację po raz pierwszy od bardzo, bardzo dawna – zaczęła mówić Dominika Zasiewska na filmie umieszczonym na jej Instagramie. Na dowód tego, że jest w oddziale TVN, pokazywała się na tle znaku firmowego Warner Bros. Discovery, właściciela stacji.
Zasiewska zapowiedziała, że pojawi się w nowym projekcie, jednak nie zdradzała zbyt wiele na ten temat. – Oczywiście nie mogę powiedzieć, w czym biorę udział. Ale nagrywam, bo zdecydowałam się, że wrócę jednak do przestrzeni publicznej po długich latach życia w zagrożeniu, uciekania, ukrywania się i tłumaczenia się z rzeczy, których nie zrobiłam – przyznała słynna „Wodzianka”.
Dominika Zasiewska chce wrócić do Warszawy
Celebrytka powiedziała na koniec filmu umieszczonego na Instagramie, że gdy wróci do Warszawy, wtedy będzie się działo. – Postanowiłam, że mam prawo dać sobie szansę i właśnie tą szansę daję sobie od dzisiaj. Now, go on, do przodu, no i jestem tutaj. Potem wracam do Warszawy i w Warszawie dopiero zacznie się dziać – spuentowała „Wodzianka”.
O Dominice Zasiewskiej było głośno swego czasu, gdy mówiła, że Krzysztof Rutkowski miał dla niej zostawić obecną żonę Maję. Do dziś jednak sprawa nie została rozstrzygnięta. „Miał ją zostawić i ożenić się ze mną. Od początku przywiózł mnie do siebie i pokazał mi, że żyje sam, bez nikogo, więc nikt by nie przypuszczał, że on się tak zachowa. Przysiągł mi na życie Juniora, że do końca życia będzie ze mną, a z Mają i tak chce się rozstać. Wszystkim przedstawiał mnie jako przyszłą żonę. Ja nie zrobiłam nic złego. On nakłamał i mi i jej i wszystkim dookoła” – napisała jednemu z internautów „Wodzianka”. Krzysztof Rutkowski przekazał wtedy „Twojemu Imperium” krótkie oświadczenie: – To bzdura. Nie mam romansu, a przygotowania do ślubu trwają zgodnie z wcześniej ustalonym planem.
Tu się dzieje
