Obserwuj w Google News

Sława Przybylska skandalicznie potraktowana w Opolu. Nawet jej nie przeprosili

3 min. czytania
11.06.2024 10:43

Sława Przybylska pojawiła się na tegorocznym festiwalu w Opolu. Artystka miała wykonać recital i zostać uhonorowana statuetką – i tak też się stało, jednak powstał niemały skandal. Piosenkarka została potraktowana w dość nieprzyjemny sposób, a na scenie omal nie doszło do wypadku. Nikt nie przeprosił za to Sławy Przybylskiej. Wspomnijmy, że otrzymała też statuetkę dla debiutantów...

Sława Przybylska
fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER/East News

Sława Przybylska skandalicznie potraktowana na festiwalu w Opolu

Sława Przybylska pojawiła się pierwszego dnia festiwalu w Opolu. Artystka zaśpiewała kilka piosenek, a następnie odebrała statuetkę honorowej Karolinki z rąk Arkadiusza Wiśniewskiego, prezydenta Opola. Niestety, zanim weszła na scenę, musiała dość długo czekać na występ. Manager Sławy Przybylskiej, Kris Rydzelewski znany m.in. jako „przypadkowy” przechodzień z TVP, zabrał głos. W rozmowie z Faktem wyjawił, że było spore opóźnienie i Sława Przybylska mogła zaprezentować się przed kamerami dopiero przed północą. Poza tym w garderobie było bardzo zimno i niestety gwiazda się podziębiła. To jednak nie wszystko.

– Gdybym nie miał nagranego materiału, to nikt by w to nie uwierzył. Artystka nie skończyła jeszcze mówić, a jej wyszarpnięto mikrofon. Można było jej rękę złamać, mogła się przewrócić. Dla mnie, osobiście, to był po pierwsze wielki nietakt, ale też niebezpieczeństwo dla samej artystki. [Organizatorzy – przyp. red.] nic nie skomentowali – mówił manager w rozmowie z Pomponikiem. Czy za rok artystka pojawi się w Opolu? – Jeżeli znowu by Sława Przybylska nie była wymieniona, że jest gwiazdą Opola, to nie przyjęlibyśmy zaproszenia, bo uważam, że każdemu się należy szacunek, a szczególnie najstarszej artystce na całym świecie. […] Powinny być w garderobie woda, jedzenie, herbata i kawa. Tego nie było w garderobie. Powiedziano, żeby artystka sobie zeszła i sama się napiła. No, zjechać windą i do papierowego kubka wrzątek wlać? Jest to niebezpieczne dla artystki, dlatego poszedłem do produkcji i poprosiłem o kubek. Dostałem kubek z informacją: „Ale proszę tylko zwrócić kubek”. Bo to był akurat kubek z programu „Rolnik szuka żony”, więc widać, że ten kubek był cenniejszy niż samo przekazanie artystce wody.

Redakcja poleca

Nikt nie przeprosił Sławy Przybylskiej

Kris Rydzelewski również w rozmowie z Faktem zaznaczał, że na scenę wbiegł mężczyzna z obsługi technicznej, wyrywając gwieździe mikrofon. – Pani Sława nie miała chwili, by cokolwiek powiedzieć i się przywitać. O mały włos nie wywrócił jej na scenie. To dla mnie skandal – relacjonował. Wyznał też, że Sława Przybylska zamiast specjalnej nagrody otrzymała Karolinkę z gipsu. Taką, jaką wręcza się debiutantom na festiwalu. Sama Sława Przybylska też nie kryje rozgoryczenia zaistniałą sytuacją. Zaskoczyło ją wyrwanie mikrofonu z rąk, podczas gdy chciała powiedzieć kilka słów do publiczności.

– Chciałam powiedzieć o publiczności opolskiej, a niestety mikrofon został mi zabrany. Wynika to prawdopodobnie z pośpiechu i z tego, że były opóźnienia, i nagle zaistniał taki nieprzyjemny moment – mówiła Sława Przybylska Pomponikowi. Wyznała też, że nikt nie przeprosił jej za zachowanie technika i zajście na scenie. Tłumaczyła, że doszły do niej słuchy, iż organizatorzy nie chcą komentować tego, co się stało. Mimo wszystko nie gniewa się za nagrodę, którą otrzymała.

– Dla mnie największą nagrodą jest publiczność, aplauz, uśmiechy, brawa. Po każdym koncercie są takie nagrody: są owacje, ludzie wstają, uśmiechają się. Myślę, że to jest dla mnie ważne, ponieważ czerpię siłę, ażeby dalej cieszyć się życiem właśnie dzięki tym brawom – powiedziała artystka.

Źródło: Radio ZET/TikTok @damian_glinka/Fakt/Pomponik

Nie przegap