0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Sebastian Karpiel-Bułecka reaguje ws. koni z Morskiego Oka. Ma radę dla turystów

2 min. czytania
31.05.2024 16:10

Sebastian Karpiel-Bułecka zabrał głos w palącej media sprawie. Lider zespołu Zakopower zdradził, co sądzi o budzącym kontrowersje transporcie konnym na trasie do Morskiego Oka. Podhalanin ma pewną radę dla zmierzających tam turystów.

Sebastian Karpiel-Bułecka
fot. KAMIL PIKLIKIEWICZ/Dzien Dobry TVN/East News

Co z końmi na drodze do Morskiego Oka?

Afera ws. transportu konnego na drodze do Morskiego Oka trwa. Fiakrzy wciąż nie porozumieli się z organizacjami prozwierzęcymi, które oskarżają ich o znęcanie się nad zwierzętami. Dyskusja na ten temat rozgorzała, gdy  do sieci trafiło nagranie, na którym furman bije zmęczonego konia. Zwierzęta od lat pracują na tej trasie w przeciążeniu. Znane są przypadki koni, które umierały na drodze ze zmęczenia.

Przeładowane turystami wozy stały się niestety częstym widokiem na Podhalu. Po majowym incydencie z udziałem fiakra Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiedziało podjęcie odpowiednich kroków w tej sprawie. Między ministrą a góralami-przewoźnikami doszło do porozumienia, które nie jest jednak satysfakcjonujące dla wszystkich. Tatrzański Park Narodowy rozpoczął testy kilkunastoosobowego busa elektrycznego na trasie do Morskiego Oka.

Redakcja poleca

Jak całą sytuację ocenia Sebastian Karpiel-Bułecka? Lider zespołu Zakopower i rodowity Podhalanin od dłuższego czasu negatywnie wypowiada się o obecnym wyglądzie okolicy tatrzańskiej.

Ja bardzo na tym ubolewam, że Zakopane i Podhale w tym momencie wygląda tak, jak wygląda i bardzo bym chciał to zmienić. Czy nie jest za późno [na zmiany – red.]? Obawiam się, że już trochę tak, przynajmniej jeżeli chodzi o architekturę. Ciężko będzie zburzyć te wszystkie apartamentowce, czy jakieś dziwne efemerydy, które tam powstały. Boli mnie sam wjazd do Zakopanego, kiedy widzę gdzieś w oddali Tatry, a przed nimi po prostu mnóstwo reklam. Marzy mi się taki porządny halny, żeby to posprzątał – mówił w programie TVP  „100 pytań do…”.

Sebastian Karpiel-Bułecka o kontrowersyjnym transporcie konnym na drodze do Morskiego Oka

W niedawnej rozmowie z Plejadą muzyk wypowiedział się, co sądzi o kontrowersyjnym transporcie konnym na trasie do Morskiego Oka. Ma jedną radę dla turystów. – Najlepiej, żeby ci ludzie, którzy chcą tymi wozami jeździć, po prostu szli pieszo, bo to jest piękny spacer. Ruch jest zdrowy, więc warto. To nie jest strasznie daleko. Warto się przejść i zrobić sobie wycieczkę pieszą, dotlenić się – powiedział.

Karpiel-Bułecka przyznał jednak, że w tej sytuacji nie można zapominać o rodzinach pracujących na trasie dorożkarzy. – Oczywiście po drugiej stronie są ludzie, którzy żyją z tego, którzy utrzymują rodziny, z tego, że wywożą tych turystów do Zakopanego i do Morskiego Oka. Tu trzeba się pochylić też nad nimi i jakoś im to zrekompensować, umożliwić, by jednak mogli te rodziny utrzymywać i zarabiać pieniądze – mówił.

Źródło: Radio ZET/TVP/Plejada

Nie przegap