Rafał Brzozowski krytykuje zmiany w TVP. „Oglądalność drastycznie spadła”
Rafał Brzozowski skrytykował zmiany wprowadzone przez nowe władze Telewizji Polskiej. Prezenter mówił o spadającej oglądalności i widmie utraty pracy. Prowadzący teleturnieju „Jaka to melodia?” ujawnił, że TVP prowadzi rozmowy z Robertem Janowskim.
![Rafał Brzozowski Rafał Brzozowski](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/newsy/rafal-brzozowski-krytykuje-zmiany-w-tvp-ogladalnosc-drastycznie-spadla/23687256-1-pol-PL/Rafal-Brzozowski-krytykuje-zmiany-w-TVP.-Ogladalnosc-drastycznie-spadla_content.png)
Rafał Brzozowski zostanie zwolniony z TVP? „Docierały do mnie takie informacje”
Rafał Brzozowski zrobił zawrotną karierę w Telewizji Polskiej. Najpierw prowadził „Koło fortuny”, a później przeniesiono go do teleturnieju „ Jaka to melodia?”. Muzyk nie tylko został gospodarzem „The Voice Senior”, ale też sprawdzał się jako konferansjer na wielu koncertach i imprezach TVP. Po zmianie władz w mediach publicznych na Woronicza zaszła prawdziwa rewolucja, a nowe szefostwo zaczęło wymieniać dotychczasowych prezenterów. Pracę stracili prowadzący „Pytania na Śniadanie” i „Tak to leciało”. Mówi się, że podobny los spotka także gospodarzy „Koła fortuny” oraz samego Rafała Brzozowskiego. Czy widzowie teleturnieju „Jaka to melodia?” wkrótce będą świadkami kolejnych zmian w TVP?
Rafał Brzozowski gorzko o zmianach w TVP. „Zostały przeprowadzone w zły sposób”
O powrocie Roberta Janowskiego do Telewizji Polskiej mówi się już od jakiegoś czasu. Prezenter miałby po latach ponownie poprowadzić program „Jaka to melodia?”. Niedawno Polsat poinformował, że artysta zrezygnował z roli jurora w show „Twoja twarz brzmi znajomo”. Czy oznacza to, że jego powrót do teleturnieju TVP jest już pewny? Rafał Brzozowski przyznał, że doszły do niego słuchy o negocjacjach telewizyjnego rywala. - Wiem o tym, że rozmowy z Robertem Janowskim są prowadzone - ujawnił w rozmowie z shownews.pl.
- Mam dużo znajomych w stacji, więc docierały do mnie takie informacje. Natomiast o tym, czy rzeczywiście będzie ta zmiana, czy pan Robert będzie prowadził - nie wiem. Nie mi to oceniać, nie było takiej decyzji. (…) Nie miałem rozmowy z kimkolwiek ze stacji odnośnie tego, czy kończę, czy nie. Wręcz przeciwnie, były to rozmowy na zasadzie „nic jeszcze nie wiadomo”, więc ja się tego trzymam i niezależnie od tego, czy program będę prowadził dalej, czy będzie prowadził go Robert, to życzę „Jaka to melodia?” wszystkiego dobrego, bo widz jest najważniejszy - powiedział.
Rafał Brzozowski nie ukrywa, że nie podobają mu się zmiany przeprowadzane przez nowe władze TVP. W ocenie muzyka są one zbyt radykalne i skutkują ogromnymi spadkami oglądalności. Jednocześnie prezenter deklaruje, że nie ma do nikogo żalu i z pokorą przyjmie każdą decyzję szefostwa. - Dlaczego mam mieć żal? Decyzje zapadają, są zmiany. Każdy ma prawo podjąć pewne ryzyko, natomiast trzeba wziąć pod uwagę też to, że to nie chodzi o „Jaka to melodia?”, ale też o inne formaty, których oglądalność drastycznie spadła - zauważył.
- Uważam, że zmiany te zostały przeprowadzone w sposób zły. Można to swobodniej przeprowadzić, delikatniej i zostawić grono osób, które cieszą się sympatią widzów, żeby jednak tego widza utrzymać i pokazać inny punkt widzenia, jeżeli ktoś ma taką ochotę. Jak to się zakończy? Nie wiem, mogę prognozować, że nie za dobrze. Natomiast nic nie wiadomo i niech to czas pokaże i widz zweryfikuje - myślę, że to jest najważniejsze. Nie żegnam się oficjalnie - jeśli tak będzie, to na pewno kilka słów wystosuję - zapowiedział Rafał Brzozowski na łamach shownews.pl.
Źródło: Radio ZET/Show News