Przemysław Czarnek odebrał trofeum “Dzbana Roku”. Pokazał, co z nim zrobił
Internetowy plebiscyt na “Dzbana Roku” za działania za rok poprzedni odebrał Przemysław Czarnek. Polityk pokazał, co zrobił ze spersonalizowaną nagrodą, którą za wygraną w konkursie dostał.
Przemysław Czarnek “Dzbanem Roku” za 2023
Plebiscyt “Dzban Roku” organizowany jest przez Jakoba Mansztajna, twórcę projektu Make Life Harder oraz Michała Marszała, kojarzonego z tygodnikiem “NIE”. Obaj panowie prowadzą popularne w Polsce satyryczne i memiarskie konta na Instagramie, które codziennie przeglądają dziesiątki, jak nie setki tysięcy internautów. Korzystając z tak dużej publiki Mansztajn i Marszał postanowili zmotywować ją do wybrania tzw. “Dzbana Roku”.
Jak zostać “Dzbanem Roku”? O radę najlepiej zapytać Przemysława Czarnka, który decyzją internautów otrzymał ten tytuł już drugi raz. Organizatorzy akcji postanowili nagrodzić polityka nie tylko tym zaszczytnym mianem, ale i materialnie. Przemysław Czarnek dostał więc personalizowany, ręcznie rzeźbiony dzban z własną podobizną.
Przemysław Czarnek i jego dzbany
Wielu myślało, że polityk przemilczy sprawę, a podarowane mu dzbany trafią gdzieś w kąt. Nic bardziej mylnego! Czarnek na swoim youtubowym kanale pokazał, co zrobił z nagrodą. Zanim postawił dzban w docelowe miejsce, postanowił go odpowiednio zabezpieczyć. - Na drugi raz, drodzy lewacy, to proszę od razu zaimpregnować. Jak nagroda, to nagroda, a nie żebym ja później jeszcze zachrzaniał za was - powiedział na nagraniu laureat plebiscytu “Dzban Roku”.
Polityk pokazał też inny dzban, który dostał w ostatnim czasie. Był on podziękowaniem od organizatorów obchodów 40. rocznicy obrony krzyża w Zespole Szkół Rolniczych w Miętnem. Ten dzban ma stanąć w biurze Przemysława Czarnka. A co z tym od Make Life Harder i Michała Marszała? Polityk znalazł dla niego miejsce w swoim niemałym ogrodzie, zaraz obok innych glinianych donic.
Przemysław Czarnekimpregnujący swój dzban
‧ fot. YouTube/Polska to nie wstyd - Przemysław CzarnekŹródło: Radio ZET/Instagram/YouTube
Tu się dzieje
