Obserwuj w Google News

Patrycja Markowska poszła do sklepu i się zaczęło. Do akcji wkroczyła ochrona

2 min. czytania
12.07.2024 13:09

Patrycja Markowska na długo zapamięta ostatnią wizytę w sklepie spożywczym. Piosenkarka szybko zaczęła skarżyć się na decyzję pracowników spożywczaka. W końcu sytuacja zrobiła się na tyle nieznośna, że musiała interweniować ochrona.

Patrycja Markowska
fot. VIPHOTO/East News

Patrycja Markowska nie wytrzymała w sklepie. Interweniowała ochrona

Patrycja Markowska to jedna z najpopularniejszych artystek w Polsce. Piosenkarka ma na koncie masę hitów takich jak „Świat się pomylił”, „Jeszcze raz”, „Hallo, hallo”, „Ostatni” czy „Tylko mnie nie strasz”. Niedawno gwiazda przeżyła prawdziwą rewolucję w życiu prywatnym i rozstała się z wieloletnim partnerem, Jackiem Kopczyńskim. Gwiazdor „M jak miłość” zdążył już znaleźć szczęście u boku Klaudii Kardas. Także Patrycja Markowska pochwaliła się nowym ukochanym. - Poznałam kogoś i czuję się jak nastolatka. To odkrywcze przekonać się, że nie ma złego wieku na miłość. Zamknęłam poprzedni rozdział - zdradziła w rozmowie z Twoim Stylem. Teraz wokalistka ponownie znalazła się w centrum zainteresowania za sprawą niecodziennej sytuacji, która spotkała ją w jednym ze sklepów. Do akcji musiała wkroczyć ochrona.

Patrycja Markowska obawiała się o swoje zdrowie. Poprosiła o pomoc ochronę

Patrycja Markowska jest aktywna w sieci i pozostaje w stałym kontakcie z fanami. Ostatnio zaskoczyła internautów, gdy zdradziła, co spotkało ją w jednym ze sklepów spożywczych. Zaraz po przekroczeniu progu supermarketu na twarzy gwiazdy musiał pojawić się grymas niezadowolenia. Wizyta w spożywczaku sprawiła jej duży dyskomfort, a wszystko przez decyzję pracowników sklepu. Piosenkarka nie była zadowolona z warunków panujących w budynku i zaczęła obawiać się o swoje zdrowie. Okazało się, że ze względu na wysokie temperatury w sklepie włączono klimatyzację. Patrycja Markowska trzęsła się z zimna i martwiła się, że straci głos. Artystka wkrótce miała wejść na scenę i nie chciała zawieść fanów.

Redakcja poleca

Nagle przykrą sytuację przerwała interwencja ochrony. Wielu mogłoby pomyśleć, że Patrycja Markowska zrobiła pracownikom sklepu awanturę, lecz prawda była zupełnie inna. Ochroniarz, zamiast uspokajać gwiazdę, pożyczył jej swoją kurtkę. Piosenkarka przywdziała ciepły kubrak i zadowolona ruszyła na dalsze zakupy. Zrobiła sobie także pamiątkowe zdjęcie i podziękowała ochroniarzowi za pomoc. „Jeśli uda mi się zaśpiewać w Grajewie w sobotę to tylko dzięki panu ochroniarzowi, który własną kamizelką osłonił mnie przed rozkręconą na maksa klimatyzacją podczas dzisiejszych zakupów. Drobny gest, a tak dużo znaczy” - napisała na Instagramie.

Post Patrycji Markowskiej wzbudził ogromne zainteresowanie wśród jej fanów. Pod zdjęciem rozgorzała dyskusja na temat korzystania z klimatyzacji podczas upałów. „Dokładnie, właśnie cierpię na bezgłos po klimatyzacji”, „Z tą klimą teraz już wszędzie przesadzają... nawet Ci do twarzy z tą kamizelką”, „Oj tak, teraz łatwo o anginę w sklepach. Idziesz i jak w lodówce, a wychodzisz jak do piekarnika” - pisali. Inni zwrócili jednak uwagę, że korzystanie z klimatyzacji pomaga przetrwać długie godziny pracownikom sklepów. Wszyscy byli jednak zachwyceni postawą ochroniarza, który okazał wsparcie Patrycji Markowskiej.

Źródło: Radio ZET/Pomponik

Nie przegap