Britney Spears jest w związku z kryminalistą. Bliscy artystki się o nią martwią

Britney Spears ma nowego chłopaka, z którym już zdążyła zerwać

Życie autorki przeboju „...Baby One More Time” nie jest usłane różami. Całkiem niedawno Britney Spears dowiedziała się, że rezydencja, w której aktualnie mieszka, idzie na sprzedaż. Artystka była w szoku, bo nie zamierza się nigdzie wybierać. W maju Britney rozwiodła się z Samem Asgharim i znalazła nowego chłopaka. Paul Soliz, jej były współpracownik, ma bogatą kartotekę. W dodatku już na początku relacji para zdążyła się dotkliwie pokłócić.

Dwa miesiące potem Britney Spears ogłosiła na Instagramie, że jest singielką i że już nigdy się z nikim nie zwiąże. Jej konto na portalu społecznościowym aktualnie nie istnieje, a słowa, które napisała w tamtym poście zdają się nie odzwierciedlać rzeczywistości. Wygląda na to, że nadal romansuje z Paulem Solizem. Paparazzi przyłapali piosenkarkę z mężczyzną na lunchu w jednym z lokali na Malibu.

Bliscy Britney Spears się o nią niepokoją

Jak podaje portal TMZ, bliscy Britney Spears są wyraźnie zaniepokojeni jej relacją. Jej przyjaciele i rodzina, w tym brat Bryan, „są zaskoczeni, że ona znów się spotyka z Paulem Solizem po kilku tygodniach od rozstania”. Britney dała wszystkim do zrozumienia, że to koniec z jej chłopakiem – nawet ochroniarze jej rezydencji o tym wiedzieli, bo mieli zakaz wpuszczania mężczyzny na teren posesji.

Niepokój wśród bliskich wokalistki zaczął się, gdy pojawiły się doniesienia o wspólnym obiedzie z Paulem. Otoczenie Britney przejmuje się także przeszłością mężczyzny. Jak wiadomo, Paul Soliz ma na koncie kilka przestępstw, za które był skazywany na różne kary. W 2014 dostał wyrok za zakłócanie spokoju, potem usłyszał zarzuty narażenia dziecka na niebezpieczeństwo. Oprócz tego Soliz został skazany za prowadzenie auta bez prawa jazdy, a swego czasu posiadał także nielegalne substancje i broń.