Kate Middleton mogła zginąć? Zamachowiec Trumpa był nią zainteresowany
Kate Middleton mogła paść ofiarą mężczyzny, który zorganizował zamach na Donalda Trumpa. Okazało się, że zamachowiec planował zabić kogoś brytyjskiej rodziny królewskiej.
Kate Middleton mogła być ofiarą zamachu
FBI ujawniło, że mężczyzna, który próbował zamordować Donalda Trumpa, zbierał informację o księżnej Kate. Prawdopodobnie planował kolejny zamach. Jak podaje Mirror, Thomas Matthew Crooks pobrał na swój telefon komórkowy zdjęcia członkini brytyjskiej rodziny królewskiej. Agenci FBI przejęli dwa telefony i laptop, kiedy wtargnęli do jego domu. Po przebadaniu sprzętów odkryto zdjęcia żony księcia Williama.
Quiz: Zamachy na prezydentów USA. Tylko dla prawdziwych geniuszy
O tym, że Crooks miał na celowniku kogoś z royalsów było wiadomo od jakiegoś czasu. Rządowa agencja odmówiła jednak ujawnienia tożsamości członka rodziny królewskiej, którego zdjęcia znajdowały się w telefonie komórkowym zamachowca. W końcu światło dzienne ujrzała informacja, że podczas telefonicznej odprawy na temat ataku padło nazwisko Middleton. Wśród innych osób na liście Crooksa znaleźli się dyrektor FBI Christopher Wray i prokurator generalny USA Merrick Garland. Na jego urządzeniach znajdowały się także zdjęcia prezydenta Joe Bidena i Donalda Trumpa oraz daty konwencji Republikanów i Demokratów. Nie ma jednak żadnych dowodów wskazujących, że Crooks planował podróż do Wielkiej Brytanii.
Przedstawiciele Secret Service i FBI przekazali członkom Kongresu amerykańskiego aktualne informacje na temat śledztwa w sprawie Crooksa. Reporter Martin Kaste powiedział w programie NPR "All Things Remembered", że jego kolega Ryan Lucas rozmawiał z urzędnikiem, który rozmawiał przez telefon. - Poinformowali członków Kongresu, że zachował wizerunki prezydenta Bidena, Donalda Trumpa, a nawet Kate Middleton, księżnej Walii. Szukał dat przemówień Trumpa, a także Narodowej Konwencji Demokratów. Twierdzą, że nie znaleźli żadnych oznak silnej ideologii politycznej ani powiązań zagranicznych - przekazał dziennikarz.
Czy zamachowiec chciał zabić Kate Middleton?
Żona księcia Walii była jedyną osobą spoza Ameryki w grupie osób znalezionych w historii wyszukiwania Crooksa. Nie jest jeszcze jasne, dlaczego pojawiła się wśród amerykańskich oficjeli. Crooks został zastrzelony przez Secret Service zaledwie kilka sekund po tym, jak otworzył ogień do byłego prezydenta podczas wiecu wyborczego w Pensylwanii. Trump został postrzelony w ucho i zabił jedną osobę z publiczności wiecu.
Kate Middleton po ogłoszeniu, że choruje na nowotwór, wycofała się z obowiązków królewskich, aby skupić się na powrocie do zdrowia. Ostatnie publiczne wystąpienie przyszłej królowej odbyło się 14 lipca – dzień po postrzeleniu Trumpa. Odwiedziła wówczas Royal Box na Wimbledonie. Dziennikarze z Mirror zwrócili się do Pałacu Kensington z prośbą o komentarz w tej sprawie. Na razie nie otrzymali odpowiedzi.
Źródło: Radio ZET/Mirror
Tu się dzieje
