Britney Spears jest na skraju bankructwa? „Wymknęła się spod kontroli”
Britney Spears podpisała ugodę z ojcem i ma mu zapłacić 2 miliony dolarów. W sieci pojawiły się plotki, jakoby gwiazda była na skraju bankructwa. Jaka jest prawda i w jakim stanie jest obecnie piosenkarka?
Britney Spears ma za sobą trudny czas. Choć piosenkarce udało jej się uwolnić spod kurateli ojca w 2021 roku, koniec ich sądowej batalii miał miejsce dopiero niedawno. Gwiazda miała zdecydować się na podpisanie ugody, a na konto Jamesa Spearsa już wkrótce podobno trafią aż 2 miliony dolarów. Ostatnio Britney Spears napisała kilka gorzkich słów na temat swoich rodziców, po czym usunęła konto na Instagramie. Niespodziewanie w sieci pojawiły się plotki, jakoby wokalistka miała problemy finansowe. Czy Britney Spears rzeczywiście jest na skraju bankructwa?
Publicznie ocenił stan zdrowia Britney Spears. Mówił o maniakalnym wydawaniu pieniędzy
W internetowym programie TMZ Live gościł niedawno hollywoodzki lekarz Charles Sophy. Nie wiedzieć czemu specjalista pozwolił sobie na publiczną ocenę stanu zdrowia Britney Spears. Ekspert podkreślił, że choć wokalistka mogła nie czuć się dobrze pod kuratelą ojca, powinna znowu trafić pod czyjąś opiekę.
Niespodziewanie lekarz zarzucił Britney Spears, że szasta pieniędzmi na lewo i prawo. - Cóż, z powodu nieobliczalnego zachowania, maniakalnego wydawania pieniędzy, lekkomyślności i niszczenia ludzi wokół niej, nikt nie może czuć się przy niej bezpiecznie, nikt nie może jej kontrolować. Wymknęła się spod kontroli na wielu płaszczyznach - powiedział.
Zdementowali plotki o bankructwie Britney Spears. „To bzdury”
Fani zaczęli się martwić o stan zdrowia swojej idolki. Plotki o rzekomym widmie bankructwa Britney Spears szybko zdementował jednak informator Daily Mail. - Stan Britney nie jest niepokojący i jest daleka od bankructwa. Tak, powinna ograniczyć wycieczki prywatnym odrzutowcem, ale upadek finansowy jej nie grozi. To bzdury - miało powiedzieć źródło serwisu.
Przypomnijmy, że niedawno gwiazda wydała swoją autobiografię, która cieszyła się sporą popularnością nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale i na całym świecie. Na jej konto z pewnością wpłynęło więc ostatnio sporo pieniędzy. Britney Spears ponoć stara się zrobić wszystko, by zapomnieć o traumach z przeszłości.
Informator Daily Mail miał przekazać, że piosenkarka chwilowo zrezygnowała z Instagrama, by w spokoju świętować zakończenie sądowego sporu z ojcem. - Tymczasowo zdezaktywowała konto na Instagramie, żeby odpocząć i spędzić czas z przyjaciółmi po wyroku w sprawie jej ojca. Zrobiła to, co musiała, żeby ostatecznie się od niego odciąć i nigdy nie była szczęśliwsza - czytamy na stronie serwisu.
Źródło: Radio ZET/TMZ/Daily Mail/Pudelek
Tu się dzieje
