Raper Pop Smoke zamordowany we własnym mieszkaniu. Miał zaledwie 20 lat
Pop Smoke został zamordowany. Ciało 20-letniego rapera znaleziono w środę w jego mieszkaniu w Hollywood. Jak informuje amerykański serwis TMZ.com, przestępstwo miało charakter rabunkowy.
Raper Pop Smoke zamordowany. 20-latek został zastrzelony we własnym mieszkaniu
Raper Pop Smoke został zamordowany w środę, 19 lutego. Do morderstwa 20-letniego artysty doszło w jego mieszkaniu zlokalizowanym na wzgórzach Hollywood.
Portal TMZ.com podaje, że nad ranem do budynku włamało się czterech mężczyzn w kominiarkach, którzy chcieli dokonać rabunku. Raper Pop Smoke został postrzelony i przewieziony do szpitala. Nie udało się go uratować. Trwają poszukiwania sprawców.
Pop Smoke był uznawany za jednego z najbardziej utalentowanych amerykańskich raperów młodego pokolenia. Na początku lutego tego roku wydał drugi mixtape w karierze. Album osiągnął duży sukces i dotarł do pierwszej dziesiątki najlepiej sprzedających się albumów w USA. 20-letni raper współpracował z wieloma gwiazdami, m.in. Travisem Scottem, Nicki Minaj, Quavo czy Skepta.
Tragiczną śmierć Pop Smoke skomentowała wspomniana Nicki Minaj, która opublikowała wpis w mediach społecznościowych.
— Biblia mówi nam, że zazdrość jest tak okrutna jak grób. Nie mogę w to uwierzyć. Spoczywaj w pokoju, Pop — napisała słynna raperka.
RadioZET.pl/PK