Justin Bieber z koronawirusem, muzyk odwołuje koncerty. Menadżer gwiazdy sugeruje, jak się zaraził
Justin Bieber z koronawirusem. Artysta otrzymał pozytywny test na COVID-19, co zmusiło go do przełożenia koncertów. Jak się czuje gwiazdor?
Justin Bieber zaraził się koronawirusem. Nazwisko znanego piosenkarza pojawia się ostatnio w sąsiedztwie niepokojących wiadomości. Niedawno po koncercie gwiazdora doszło do strzelaniny, w której trzy osoby zostały ranne.
Justin Bieber z koronawirusem. Muzyk przekłada koncerty
Tym razem kiepskie wieści dotyczą bezpośrednio jednego z najpopularniejszych wokalistów popowych na świecie. Artysta uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.
Bieber został zdiagnozowany zaledwie dzień po rozpoczęciu światowej trasy koncertowej. Muzykowi udało się wystąpić tylko w San Diego, kolejne koncerty - w Las Vegas oraz Glendale w Arizonie musiały zostać odwołane. Artysta wróci do wspomnianych miejsc dopiero w czerwcu.
W oświadczeniu przedstawiciela Biebera czytamy:
Justin jest bardzo rozczarowany tą sytuacją, ale zdrowie i bezpieczeństwo jego załogi oraz fanów jest dla niego priorytetem.
Jak donosi New York Times, przedstawiciele Biebera odmówili udzielenia informacji, czy inni członkowie ekipy wokalisty również uzyskali pozytywne wyniki testu.
Menadżer Justina Biebera wie, jak zaraził się muzyk?
Głos w sprawie zabrał menadżer Justina Biebera. Mężczyzna przeszedł już koronawirusa w 2021 roku, wówczas zażartował w mediach społecznościowych, że zaraził się od Johna Terziana.
Scott Braun postanowił kontynuować żart i tym razem również "oskarżył" wspomnianego mężczyznę o bycie źródłem zakażenia. Zarówno Bieber jak i Terzian uczestniczyli niedawno w Super Bowl.
Niestety nie wszyscy obserwujący Brauna zrozumieli dowcip. W sieci pojawiły się nieprzyjemne komentarze i wyzwiska skierowane w niewinnego Terzinę.
RadioZET.pl/New York Times/WP
Tu się dzieje
