Jerzy Stuhr grał nie tylko w polskich filmach. Robił karierę za granicą
Jerzy Stuhr jest cenionym polskim aktorem. Grał jednak nie tylko w rodzimych produkcjach. Pod koniec kariery kilkuktrotnie występował za granicą.
Jerzy Stuhr grał we włoskich filmach. Jeden z nich wywołał skandal
Chociaż wszyscy kojarzymy Jerzego Stuhra z ról w kultowych polskich produkcjach, takich jak "Amator", "Seksmisja", czy "Kiler", aktor swoje ostatnie role zagrał w kinie włoskim. Jeden z filmów z jego udziałem wzbudzał nawet kontrowersje z powodu tematyki, którą poruszał. Stuhra kojarzą więc nie tylko polscy widzowie.
Quiz: Największe role Jerzego Stuhra. Pamiętasz filmy z jego udziałem?
Włoskie kino to marka sama w sobie. Wystarczy wymienić jednego z najsłynniejszych europejskich reżyserów na świecie - Federico Felliniego. Nic więc dziwnego, że włoskie filmy cieszą się renomą. Stuhrowi udało się zagrać we włoskiej koprodukcji już w 1981 roku, kiedy wystąpił w filmie o życiu Karola Wojtyły pod tytułem "Z dalekiego kraju". W roku 2000 zagrał postać Bauera w filmie "Cudze życie". 5 lat później wcielił się w radcę w polsko-rosyjsko-włoskiej koprodukcji w reżyserii Krzysztofa Zanussiego "Persona non grata", a w 2006 we włosko-fracuskim dramacie "Kajman", gdzie wcielił się w... Jerzego Sturovskiego.
Stuhr powrócił do Włoch w kolejnych latach, by wystąpić jako mędrzec w filmie religijnym "Maryja, matka Jezusa" z 2010 roku. Rok później zagrał Marcina Rajskiego - rzecznika prasowego Watykanu w produkcji "Habemus Papam - mamy papieża". Ten film wywołał mały skandal, ponieważ przez część widzów został uznany za antykościelny. Innymi włoskimi filmami w dorobku Stuhra były "L'ultimo Papa Re", "My Italy", oraz "I odpuść nam nasze długi". Co ciekawe Stuhr zakończył swoją karierę udziałem we włosko-francuskim komediodramacie "Lepsze dni" z 2023 roku.
Jerzy Stuhr wystąpił w zagranicznych produkcjach
Zagraniczne role Stuhra nie ograniczały się jednak jedynie do rynku włoskiego. Już na samym początku swojej kariery, w 1974 roku, zagrał w niemieckim filmie "Die Schlüssel". 5 lat później wystąpił w polsko-węgierskiej produkcji "Útközben". Stuhr grał też w melodramacie Zanussiego "Rok spokojnego słońca". Film stworzyli filmowcy z Polski, USA i RFN. W 1985 roku pojawił się natomiast w obsadzie polsko-NRD-owskiego horroru "Medium".
Stuhr występował też w produkcjach związanych z Rosją. Pierwszym filmem tego typu była "Deja vu" - komedia kryminalna, za którą stali filmowcy z Polski i ZSRR. Innymi tytułami stworzonymi przez Rosjan były "Down House", "Arie" i "Glukhar". Aktor wystąpił też w polsko-niemieckiej koprodukcji "Życie za życie. Maksymilian Kolbe", a także brytyjskiej krótkometrażówce "Zmiana ról".
Źródło: Radio ZET
Tu się dzieje
