Tancerz o kulisach „You Can Dance”. „Walczyłem ze znajomym Agustina Egurroli”
„You Can Dance – Po prostu tańcz” to show, które cieszyło się dużą popularnością. Na jaw wyszły kulisy produkcji programu. Jeden z uczestników mówił o tym, że musiał walczyć o miejsce w programie ze znajomym jednego z jurorów, Agustina Egurroli.
Całkiem niedawno Anna Mucha, która przez pewien czas była jurorką „ You Can Dance – Po prostu tańcz”, przerwała milczenie na temat kulisów programu TVN. Mówiła wprost o Agustinie Egurroli, który „wpychał swoich tancerzy na castingi” show. Plejada przeprowadziła wywiad z jednym z uczestników programu. Aleksander Paliński potwierdził słowa Anny Muchy i powiedział, jak to wyglądało z jego punktu widzenia.
Uczestnik „You Can Dance” przerywa milczenie. Opowiada o kulisach show
Aleksander Paliński był uczestnikiem piątej edycji programu „You Can Dance”, który można było oglądać na antenie TVN. W tamtym okresie w jury obok Agustina Egurroli zasiadała aktorka Anna Mucha. Tancerz przyznał w rozmowie z Plejadą, że udział w programie był jednym z najbardziej ekscytujących doświadczeń w życiu.
‒ Show pomógł mi zrobić karierę i uwierzyć w siebie już tak na 100 procent. Program miał bardzo duży wpływ na moje życie – powiedział Aleksander Paliński. Tancerz już na samym początku miał pod górę. Odpadł na pierwszym castingu do show.
‒ Zdawałem sobie sprawę już w trakcie programu, że Ania rzeczywiście jest po mojej stronie. Bardzo o mnie walczyła. To wszystko zaczęło się już na castingach. Pojechałem najpierw na casting do Wrocławia, tam odpadłem – przyznał tancerz.
Aleksander Paliński dostał jednak telefon od produkcji z prośbą, aby przyjechał do innego miasta. Anna Mucha bardzo walczyła o jego udział w programie. ‒ Kto wie, czy w ogóle pojechałbym na drugi casting w Krakowie, jeżeli nie byłoby tej sytuacji – myślał głośno Paliński.
Tancerz walczył o miejsce w „You Can Dance” ze znajomym Agustina Egurroli
Aleksander Paliński podkreślił, że swój sukces w programie zawdzięczał nie tylko Annie Musze, lecz także widzom show TVN. ‒ W pierwszym odcinku na żywo wygrałem nagrodę za „najlepszy występ w programie” za duet z Pauliną Figińską, co już od początku było jaskrawym dowodem sympatii widzów. Od początku odcinków na żywo byłem zagrożony odpadnięciem, jednak dzięki głosom fanów programu przechodziłem dalej – mówił w rozmowie z Plejadą.
Tancerz pożegnał się z show przed samym półfinałem: ‒ Co ciekawe, o miejsce w półfinale walczyłem z jednym ze znajomych Agustina Egurroli. On przeszedł dalej, a ja odpadłem. (...) Był to pierwszy raz, kiedy stanąłem do eliminacji z jednym z "jego ludzi" i pożegnałem się z show.
Dopiero po fakcie dowiedział się, że jego przeciwnik był tak naprawdę instruktorem ze szkoły Agustina Egurroli. ‒ Podobnie jak inni uczestnicy programu dowiedziałem się o tych powiązaniach z sieci. Internauci zaczęli pisać, np. „ta osoba jest instruktorem w szkole Egurroli” lub „ta osoba jest tancerzem w jego profesjonalnej ekipie tanecznej”. Nikt się z tym nie afiszował – przyznał Aleksander Paliński.
Tu się dzieje
