Obserwuj w Google News

Przykre, co wyszło po finale "Sanatorium miłości". "Fałszywa żmija"

2 min. czytania
13.05.2024 23:03

Maria z Czarnowa po finale "Sanatorium miłości 6" zareagowała na komentarze widzów, w których jedną z kuracjuszek nazwano "fałszywą żmiją". Królowa Turnusu ujawniła, jak wspomniana koleżanka zachowała się w programie. "Płakałam przez nią" - wyznała. 

Maria z "Sanatorium miłości 6" ujawnia konflikt w "Sanatorium miłości"
fot. Facebook:@sanatoriummiloscitvp

Maria z "Sanatorium miłości 6" pogrąża jedną z uczestniczek 

Finał "Sanatorium miłości 6" okazał się szczęśliwy dla Marii i Stanisława, którzy zostali wybrani Królową i Królem Turnusu. Ponadto Tadeusza wyznał, że zakochał się w Janinie i dzięki niej opuszcza Krynicę jako szczęśliwy człowiek.

Zobacz także

Choć ostatni odcinek randkowego show wywołał wiele wzruszeń, widzowie uważają, że była to jedna z najgorszych edycji w historii programu. Kuracjuszom oberwało się za fałsz i konfliktowe charaktery. Szczególnie źle oceniono atmosferę w grupie pań, gdzie jad lał się strumieniami.

"Ja uważam, że to była najgorsza edycja. Tyle zazdrości, obgadywań, wręcz polowań na facetów jeszcze w żadnej edycji nie było" - komentują internauci.

"Brawo dla wszystkich uczestników Sanatorium miłości. Oprócz tej fałszywej, starej żmii" - padło pod jednym z finałowych postów. Choć internautka nie określiła, którą uczestniczkę ma na myśli, na komentarz zareagowała Królowa Turnusu Maria i wyjawiła, że wspomniana koleżanka była paskudną intrygantką. 

"To prawda. Ja przez nią płakałam. Chciała mnie skłócić ze Stasiem, a ja bardzo go polubiłam jako przyjaciela i wspierałam" - wyznała Maria. 

Choć Królowa nie wymieniła uczestniczki z imienia, internauci domyślili się, o kogo chodziło. Przypomnijmy, że najbardziej krytykowanymi kuracjuszkami były Małgorzata i Elżbieta. Ta ostatnia uważała jednak, że atmosferę w programie zepsuło przyjście nowej kuracjuszki, Marii z Łodzi. Na pewno nie polubiła jej zwyciężczyni "Sanatorium miłości". Szczególnie zabolało ją, jak Elżbieta potraktowała Stefana. 

Redakcja poleca