Aktorka z „Klanu” szczerze o braku wypłat dla produkcji. „W TVP różnie bywa”
Kilka miesięcy temu pojawiły się doniesienia o tym, że aktorzy „Klanu” czekają na wypłaty od stycznia. Czy faktycznie Telewizja Polska cienko przędzie? O tym szczerze powiedziała Sylwia Wysocka, która wróciła do serialu po kilku latach.
TVP ma problemy z wypłatami dla pracowników?
Odkąd w TVP zaszły zmiany, pojawiały się doniesienia o rzekomej niewypłacalności nadawcy. W marcu krążyły plotki na temat braku wynagrodzeń dla niektórych pracowników z produkcji „ Klanu” – o tym jako pierwszy donosił „Fakt”. Tomasz Stockinger, który gra w serialu Pawła Lubicza, wypowiedział się w tej sprawie dla Plejady.
– Instytucja przeżywa trudne chwile, jako całość. I trzeba wykazać przede wszystkim wyrozumiałość w takiej sytuacji, w której są pewne opóźnienia. Ale to, co tam telewizja wisi, to już w tej chwili reguluje i ureguluje do końca – powiedział w marcu aktor. Stockinger dodał też, że nie ma co wpadać w panikę, ponieważ wedle zapewnień byłego już ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza TVP miała zapewnione dofinansowanie do końca roku.
Niedawno informowano o tym, że decyzją obecnych władz telewizji publicznej zakończy się produkcja telenoweli „Leśniczówka”. Wstrzymano również kręcenie innego serialu – „Matylda”. Czy podobny los czeka także „Klan”, który jest na antenie telewizyjnej Jedynki od ponad 25 lat? Jak na razie nic na to nie wskazuje.
Aktorka z „Klanu” komentuje brak wypłat dla produkcji
Sylwia Wysocka gra rolę lekarki Aliny Rogowskiej, która w odcinkach z 2006 roku była kochanką Jerzego Chojnickiego. Postać ta powróciła niedawno do „Klanu” i również namieszała w ostatnich odcinkach serialu. Czy aktorka spotkała się z sytuacją, żeby nie dostała wynagrodzenia za występ w produkcji TVP?
Quiz: Quiz. Kto jest kim w Klanie. 10/10 jeśli znasz wszystkich Lubiczów
– Nie gram aż tak często i nigdy mi się to nie zdarzyło. Może koledzy, którzy mają tam zdjęcia codziennie, czy co drugi dzień, być może mają jakieś problemy. Były przecież pomysły, żeby telewizja publiczna w ogóle była zlikwidowana, ale z tego, co słyszałam, to jednak pozostaje. Moim zdaniem absolutnie powinna być i kształtować gusta publiczności. Myślę, że teraz, jeśli już wiemy, że TVP zostanie, to nie będzie żadnych problemów z wypłatami. Tak bym chciała i tak życzę kolegom i sobie – powiedziała Sylwia Wysocka w rozmowie z Jastrząb Post.
Aktorka gra teraz także w serialu TVN „Na Wspólnej”. Czy miała kiedykolwiek problem z wypłatą? – Nie miałam problemu. W tych prywatnych telewizjach jak Polsat czy TVN wynagrodzenie wypłacane jest bardzo szybko. W TVP różnie bywa. Ale jest. Nie zdarzyło mi się, aby mi nie wypłacono – mówiła szczerze Sylwia Wysocka.