slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Pożegnanie w „Jakiej to melodii?”. Rafał Brzozowski prawie się wzruszył

2 min. czytania
30.04.2024 10:57

Ostatni odcinek „Jakiej to melodii?” rozpoczął się nietypowo. Rafał Brzozowski zwrócił się do widzów ze smutną wiadomością.

Pożegnanie w „Jakiej to melodii?”. Rafał Brzozowski prawie się wzruszył
fot. screen/Instagram @jaka_to_melodia_tvp
slot: billboard
slot: billboard

Jaka to melodia?” to teleturniej, który od kilku lat prowadzi Rafał Brzozowski. Wcześniej gospodarzem programu TVP był Norbi, a jeszcze przedtem Robert Janowski. W obliczu zmian u nadawcy publicznego, które zaszły w grudniu, zwolniono wielu dotychczasowych prezenterów. Prawdopodobnie czeka to też Rafała Brzozowskiego. W ostatnim odcinku teleturnieju piosenkarz zdobył się na słowa pożegnania.

Odcinek „Jakiej to melodii?” zaczął się nietypowo

29 kwietnia widzowie „Jakiej to melodii?” mogli zobaczyć, że odcinek programu zaczął się zupełnie inaczej niż zwykle. Rafał Brzozowski z poważną miną wyszedł przed zawodników, którzy stali przy pulpitach.

Redakcja poleca

Piosenkarz pożegnał operatora kamery Andrzeja Piontka. Przez wiele lat współpracował z Telewizją Polską. Rafał Brzozowski zwrócił się do widzów i ekipy realizującej program.

– Szanowni państwo, droga ekipo. Przez wiele lat mieliśmy tutaj przyjaciela, który niestety odszedł od nas. Andrzejku, gdziekolwiek jesteś, dziękujemy ci za wszystko. Ta piosenka jest dla ciebie, bo wiem, że jesteś z nami – powiedział wokalista.

Po tej krótkiej przemowie Brzozowski zaśpiewał polską wersję piosenki Franka Sinatry „My Way”, która jest zatytułowana „Szczęście jest we mnie”. Fragment odcinka „Jakiej to melodii?” z pożegnaniem umieszczono także na profilu programu na Instagramie.

Rafał Brzozowski nie będzie pracował w TVP?

Po tym, jak TVP przeszła szereg zmian kadrowych, czarne chmury miały zawisnąć również nad Rafałem Brzozowskim. Piosenkarz prowadził „Koło fortuny” z Izabellą Krzan, a później został gospodarzem „Jakiej to melodii?”.

W lutym pisaliśmy, że nowe kierownictwo TVP podobno planowało zatrudnić Roberta Janowskiego na miejsce Brzozowskiego. W rozmowie ze Światem Gwiazd jeden z dyrektorów nadawcy publicznego powiedział, że umowa z piosenkarzem jest podpisana jeszcze na kilka miesięcy. Mimo wszystko Janowski nadal jest związany z Polsatem, a TVP ma na niego czekać, dlatego nadal

– Rafał za bardzo kojarzy się z poprzednią ekipą. Obecne szefostwo doskonale pamięta, jak trafił na Eurowizję, dlatego chciało, by wrócił Robert – przyznał rozmówca Świata Gwiazd.

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art