Co dalej z „Jaka to melodia?” w TVP? Napłynęły fatalne informacje
„Jaka to melodia?” gości w domu Polaków od 1997 roku. Chyba nikt nie wyobraża sobie popołudnia bez oglądania muzycznych potyczek w TVP. Niestety program zaliczył spory spadek oglądalności. Co dalej z popularnym teleturniejem?
„Jaka to melodia?” zadebiutowała w TVP we wrześniu 1997 roku. Prowadzącym, który najbardziej kojarzy się z formatem, jest Robert Janowski. W 2018 roku gospodarzem został Norbi, a od 2019 roku w tej roli widujemy Rafała Brzozowskiego. Niestety jeden z ulubionych programów Polaków pikuje w wynikach oglądalności. Czy telewizja publiczna zdecyduje się na pewne zmiany, aby odbudować pozycję „Jakiej to melodii?”?
Spada oglądalność programu TVP „Jaka to melodia?”
Jak podaje portal Wirtualne Media „Jaka to melodia?” przyciąga coraz mniej widzów. Z analizy wynika, że od 1 stycznia do 4 kwietnia 2024 roku program oglądało średnio 946 tys. osób. Największą popularnością cieszył się odcinek z 8 stycznia, który oglądało ok. 1,35 mln osób.
Porównując wyniki oglądalności „Jakiej to melodii?” sprzed roku, a dokładniej pomiędzy 1 stycznia a 4 kwietnia 2023 roku, widać ogromny spadek. Wówczas program śledziło średnio ok. 1,22 mln osób. Oznacza to, że w 2024 roku „Jaka to melodia?” straciła aż 274 tys. wiernych widzów. Co z przyszłością programu?
TVP na razie nie decyduje o zdjęciu programu z anteny przez spadającą oglądalność. Mimo wszystko wyniki nadal są zadowalające, chociaż nieuniknione, że producenci mogą zdecydować się na pewne zmiany – zwykle w takich przypadkach dochodzi do odświeżenia studia lub zmian personalnych. Już od pewnego czasu mówi się, że Rafał Brzozowski ma poważnie obawiać się o swoją posadę.
W lutym informator portalu Shownews przekazał, że umowa Rafała Brzozowskiego jest podpisana jeszcze na kilka miesięcy. Poza tym prezenter mocno kojarzy się z ekipą TVP za czasów Jacka Kurskiego i Mateusza Matyszkowicza. Telewizja publiczna chce ściągać znane i popularne gwiazdy, stąd pomysł, aby do „Jakiej to melodii?” znów zawitał Robert Janowski.
Jednak póki co Robert Janowski piastuje stanowisko jurora w „Twoja twarz brzmi znajomo” w Polsacie. Miał dowiedzieć się, że jeśli zdecyduje się na powrót na Woronicza, to może pożegnać się z pracą w słonecznej stacji. Robert Janowski miał nie chcieć sprzeczek i wojen z dyrekcją Polsatu. Pojawiły się jednak pogłoski, że już jesienią ma pojawić się w TVP. Janowski nie potwierdza ani nie zaprzecza tym doniesieniom.
Źródło: Radio ZET/Wirtualne Media
Tu się dzieje
