slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Norbi odsłania kulisy rozstania z TVP. „Nikt mnie nie zawiadomił”

2 min. czytania
22.03.2024 11:13

Norbi przez kilka ostatnich lat prowadził program „Koło fortuny”. Po rewolucji, jaka zaszła w TVP i wymianie niemal wszystkich prowadzących programów rozrywkowych stacji, również i on stracił posadę. W jednym z ostatnich wywiadów prezenter przyznał, że dotąd nikt z produkcji się z nim nie skontaktował i nie poinformował oficjalnie, że współpraca została zakończona.

Norbi
fot. Damian Klamka/East News
slot: billboard
slot: billboard

Norbi jako prowadzący „Koła fortuny” zadebiutował na ekranach w 2019 roku. W roli gospodarza zastąpił Rafała Brzozowskiego. Choć widzowie wciąż mogą oglądać odcinki z jego udziałem, wiadomo, że już wkrótce ma się to zmienić. Kilka tygodni temu media informowały, że z pracą na planie popularnego programu pożegnają się zarówno Norbi, jak i towarzysząca mu Izabella Krzan.

Na miejsce prezentera podobno wybrano już nawet następcę. Mówi się, że premierowe odcinki już niebawem poprowadzi dziennikarz „Pytania na śniadanie” Robert El Gendy. Decyzję stacji zdążył skomentować już sam wokalista. - Przybijam pionę, gratulację i życzę jak najlepiej. Uważam, że to dobry wybór. To jest osoba, która w telewizji pracowała i pracuje, dobrze wygląda, dobrze mówi. To inteligentny chłopak - ocenił w rozmowie z portalem ShowNews.pl.

Norbi szczerze o kulisach rozstania z TVP

Norbi w wielu wywiadach podkreślał, że nigdy tak naprawdę nie miał stałej umowy z TVP. Był pracownikiem „na telefon” i współpracował z telewizją publiczną przy poszczególnych projektach. Gwiazdor nie kryje jednak zdziwienia, że dotąd nikt się z nim nie skontaktował i nie poinformował oficjalnie o zakończeniu współpracy. Wszelkie informacje, póki co, czerpie z doniesień medialnych. O swojej sytuacji opowiedział niedawno w rozmowie z Faktem.

- Nie mam żadnych informacji oficjalnych. Dowiedziałem się z mediów, że już nie pracuję. Zresztą nikt nie ma takiego obowiązku, bo nie byłem na etacie. Ale "Koło fortuny" prowadziłem 4 lata i nikt mnie nie zawiadomił. Nie interesuję się tym specjalnie, bo mam swoje zajęcia estradowe, na tym się skupiam - podsumował.

Redakcja poleca

Wokalista ostatnio dużo czasu poświęca także rodzinie. W tym samym wywiadzie zdradził, że jakiś czas temu razem z żoną wybrał się do Włoch. - Z żoną zrobiliśmy sobie jednodniowy wypad rocznicowy do Rzymu. Żona na prezent kupiła mi watę cukrową, a ja jej pieczone kasztany, a nie jakieś zegarki, pierścienie, czy samochody. Bez żadnego nadęcia - opowiadał.

Źródło: Radio ZET/Fakt/ShowNews

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art