slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Norbi nie pojawi się już w „Kole fortuny”? Wspomniał o swoim następcy

2 min. czytania
17.02.2024 17:18

„Koło fortuny” to jeden z ulubionych teleturniejów Polaków. Obecnie Telewizja Polska emituje powtórki programu, wiadomo jednak, że show ma powrócić na ekrany z nowymi odcinkami. Bardzo prawdopodobne, że gospodarzem hitu Dwójki nie będzie już Norbi. Prezenter zabrał głos w tej sprawie.

Norbi
fot. Agnieszka Paszynska/TVP/East News
slot: billboard
slot: billboard

„Koło fortuny” to teleturniej, który zadebiutował na ekranach jeszcze w latach 90. Początkowo program prowadzili Krzysztof Pijanowski i Magda Masny. W ostatnich latach, kiedy telewizje dostrzegły potencjał w przywracaniu lubianych formatów na ekrany, produkcja została reaktywowana. Pierwsze odcinki po wieloletniej przerwie pojawiły się w 2017 roku. Zasady pozostały niemal niezmienne, do projektu zaangażowano jednak zupełnie nowych prowadzących.

Miejsce Pijanowskiego i Masny zajęli Rafał Brzozowski i Izabella Krzan. Przy czym piosenkarz był gospodarzem teleturnieju zaledwie przez rok. W tej roli zastąpił go Norbi, który zdobył sympatię widzów i prowadził program przez kilka następnych lat.

Norbi nie poprowadzi już „Koła fortuny”?

Dobra passa muzyka skończyła się jednak, kiedy pod koniec ubiegłego roku zmieniły się władze w TVP. Wówczas szybko stało się jasne, że gwiazdy, dotąd kojarzące się z propagandą stacji, nie zagrzeją w niej miejsca. Pracę utraciło wielu dziennikarzy serwisów informacyjnych, następnie rewolucja dotknęła programy rozrywkowe, głównie „Pytanie na śniadanie”.

Teraz okazuje się, że zmian nie unikną również inne formaty. Z medialnych doniesień wynika, że również w „Kole fortuny” pojawią się nowi prowadzący. Potwierdzać to zdają się słowa samego Norbiego, który nie ukrywa, że ostatni raz na planie pojawił się w maju ubiegłego roku.

- W maju 2023 roku skończyliśmy nagrania. Mieliśmy fajnego, sympatycznego pożegnalnego grilla, po którym każdy wrócił do swoich zadań. Skoncentrowałem się na muzyce. Dopiero teraz, kiedy mam nieco więcej czasu, to zacząłem się zastanawiać, co będzie dalej z "Kołem fortuny"? Jestem do dyspozycji. Z telewizją nie byłem ani na kontrakcie, ani na umowie o dzieło, ani na umowie o pracę. Gdy dzwonił telefon, po prostu pojawiałem się na planie  – zdradził w rozmowie z portalem ShowNews.

Redakcja poleca

Niedawno zapewnił również, że format prawdopodobnie powróci na ekrany z nowymi odcinkami. On sam chętnie podjąłby dalszą współpracę z TVP, podejrzewa jednak, że nie będzie mu to dane.

- Kiedy produkcja zadzwoni, wsiądę w samochód i przyjadę na plan. Jeśli jednak będę z tej drugiej strony i już nie będę prowadzić "Koła fortuny", nie będę się obrażał ani nie będę z tego tytułu płakać. Nie będę też komuś ciosać kołków na głowie, a wręcz przeciwnie, będę trzymać kciuki, bo taki mam charakter że każdemu życzę jak najlepiej. Taki jest show-biznes, że nie ma pustki - ktoś wpada, ktoś wypada, a pociąg jedzie dalej – przyznał.

Źródło: Radio ZET/ShowNews

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art