Mateusz Morawiecki adoptował dwoje dzieci. "Są największą miłością mojego życia"
Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu Żurnaliście i opowiedział o swojej rodzinie. Były premier ma czworo dzieci, w tym dwoje adoptowanych. W rozmowie wyznał, co skłoniło go do adopcji oraz ujawnił, że przybrana córka nosi takie samo imię jak jego zmarła siostra, której nigdy nie poznał.
Były premier Mateusz Morawiecki i jego żona Iwona mają czworo dzieci. 29-letni Jeremiasz studiuje w Londynie międzynarodowe stosunki gospodarcze. Aleksandra, która w zeszłym roku wzięła ślub, skończyła finanse i zarządzanie. Polityk ma również dwoje adoptowanych pociech - Ignacego i Magdalenę. W 2022 roku premier z dumą pochwalił się w sieci, że najmłodsza córka wystąpiła w musicalu "Station" w Teatrze Roma.
Mateusz Morawiecki adoptował dwoje dzieci
Mateusz Morawiecki udzielił bardzo osobistego wywiadu Żurnaliście. Polityk opowiedział o dwójce najmłodszych dzieci, które wraz z żoną przygarnęli z ośrodka kilka lat temu. Jak przyznał, Ignacy i Magda są największą miłością jego życia.
- Przede wszystkim jestem wdzięczny rodzicom biologicznym, że zdecydowali się te dzieciątka urodzić. A poza tym, to nie ma tu dla mnie żadnej różnicy. Może moje starsze dzieciaki się obrażą, ale te młodsze są dla mnie największą miłością mojego życia. [...] Dzieci są przewspaniałe i identycznie je traktujemy jak nasze starsze dzieciaki - powiedział.
Żurnalista zapytał o krążące plotki, według których były premier miał specjalnie ujawnić informację o adopcji, aby ocieplić swój wizerunek. Morawiecki zaprzeczył, by kiedykolwiek "grał" dziećmi w celach politycznych. W rozmowie podkreślił, że na adopcję z żoną zdecydowali się z odruchu serca.
- Mamy kontakt z żoną z różnymi domami dziecka. Z jednym w szczególności, bardzo częsty. Widzimy, jak tam trudno podejmować różne decyzje. Na czym polega opieka nad dziećmi i myśmy w pewnym momencie podjęli taką decyzję i jesteśmy wdzięczni i tym wszystkim, którzy opiekują się tymi dziećmi i tym, którzy podejmują taką decyzję, a nie właśnie inną - powiedział.
Mateusz Morawiecki o śmierci siostry i przyrodnim bracie
W wywiadzie Żurnalisty były premier opowiedział także o swoim rodzeństwie. Polityk jest czwartym dzieckiem Kornela i Jadwigi Morawieckich. Ma trzy siostry - dwie starsze i jedną młodszą. - Chociaż raczej powinienem powiedzieć cztery siostry – wyznał, a następnie wyjaśnił, że jedna z dziewczynek zmarła we wczesnym dzieciństwie. - Była odrobinę starsza ode mnie. Za szybko rosło jej serce, to taka choroba genetyczna. Umarła równo po pięciu miesiącach. Nigdy jej nie poznałem. Miała na imię Magdalena.
Żurnalista zapytał polityka o przyrodniego brata, Jerzego, nieślubnego syna Kornela Morawieckiego i jego partnerki Anny Michalczyk, który urodził się w 1993 roku. Morawiecki przyznał, że z racji sporej różnicy wieku długo nie mogli z Jerzym nawiązać bliższych relacji.
- Myślę, że jestem dla niego kimś pomiędzy starszym bratem a ojcem. […] Daję mu tę szansę, staram się prostować jego ścieżki, bo to bliska mi osoba. Rzeczywiście poznaliśmy się, jak on miał kilka lat, ja potem nie widziałem go kilka lat, jak był nastolatkiem. Natomiast z racji wieku bliższy kontakt złapaliśmy jakieś dziesięć lat temu, paręnaście lat temu. W 2009 roku było takie spotkanie rodzinne szersze, na którym on też był. […] Staram się, żeby był pracowity – staram się to eufemistycznie ująć – żeby wykorzystywał swoje zdolności - powiedział Żurnaliście.
Źródło: podcast Żurnalisty/Instagram/Radio ZET
Tu się dzieje
