Obserwuj w Google News

Maria z "Sanatorium miłości" pierwszy raz o odejściu z programu. "Byłam w szoku"

2 min. czytania
24.04.2024 16:43

Taka sytuacja w "Sanatorium miłości" jeszcze nie miała miejsce. Jedna z uczestniczek, Maria Luiza, zdecydowała się opuścić program. Na łamach Plejady opowiedziała o swojej decyzji i o tym, jak czuła się po zakończeniu przygody z show. Przy okazji wbiła szpilę jednej z uczestniczek.

Maria Luiza o odejściu z "Sanatorium miłości"
fot. Instagram/@sanatorium_milosci_tvp/screen

Widzowie " Sanatorium miłości" przeżyli duże zaskoczenie, kiedy w niedawnym odcinku programu okazało się, że jedna z uczestniczek na własne życzenie postanowiła opuścić show po zaledwie dwóch tygodniach. W programie kuracjuszka tłumaczyła, że nie wniesie do niego już nic nowego, bo nie czuje, by mogła w nim znaleźć miłość. Teraz na łamach Plejady przybliżyła kulisy swojego odejścia i przy okazji wbiła szpilę jednej z uczestniczek.

Maria Luiza z "Sanatorium miłości" pierwszy raz o odejściu z programu. "Byłam w szoku"

Maria Luiza dobrze wspomina swoją przygodę w "Sanatorium miłości" i cieszy się z tego, jak została w programie ukazana. Nie kryje, że program ogląda z olbrzymimi emocjami. — Nie wiedziałam, jak to wszystko będzie zmontowane, bo pierwszy raz w życiu uczestniczyłam w takim wydarzeniu. Na pewno jestem bardzo przejęta i cieszę się, że widzowie pozytywnie mnie odbierają, chociaż nie wszyscy. Jest trochę internetowego hejtu, którego się boję, ale z drugiej strony przecież nie każdy musi mnie lubić. Myślę, że nie jest najgorzej — oceniła w Plejadzie.

Redakcja poleca

Jak stwierdziła, zaskoczyło ją to, że uczestnicy programu, mimo że się nie znają, potrafią mówić o sobie wzajemnie niezbyt miłe rzeczy. — Jak usłyszałam, że któraś z pań wypowiada się negatywnie na mój temat i krytykuje, tak naprawdę mnie nie znając, byłam w szoku. Znałyśmy się przecież tylko dwa i pół tygodnia. Po tak krótkim czasie trudno kogoś dobrze ocenić. Nie sądziłam, że ludzie starsi — jak dzieci w piaskownicy — potrafią obmawiać innych za plecami — mówi Maria Luiza.

Maria Luiza szczerze o Małgorzacie. "Nie ma klasy"

Była uczestniczka "Sanatorium miłości" nie kryje zaskoczenia "parciem" uczestniczek na to, by z programu wyjść z mężczyzną. Ona sama wcale tak nie zakładała, traktując udział w programie jak nowe doświadczenie i zabawę. Choć widzom mogło się wydawać, że między nią a Staszkiem do czegoś dojdzie, ona sama nie była o tym przekonana. Jednocześnie dostrzegała, że mężczyzną interesowała się Małgorzata. Sądząc ze słów Marii Luizy, właśnie to było główną przyczyną jej decyzji o odejściu. — Ona cały czas dawała mi odczuć, że jest zainteresowana Staszkiem. Nie była to dla mnie żadna nowość. I dlatego też moja dalsza obecność w tym programie w pewnym momencie straciła sens. Stwierdziłam, że nie wniosę nic nowego — ze Staszkiem możemy być przyjaciółmi, ale na pewno nie będziemy parą. Postanowiłam oddać pałeczkę innej osobie i zwolnić miejsce w programie — przekazała.

Jednocześnie bohaterka dała kuracjuszce prztyczka. — Nie przypuszczałam, że Staszek zainteresuje się Małgorzatą. Jest inteligentnym facetem, potrafi się zachować, a Małgorzata zwyczajnie nie ma klasy. Nie wiem, czy stworzą stały związek, ale uważam, że nie pasują do siebie — podsumowała.

Źródło: Radio ZET/Plejada

Nie przegap