0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Rozenek postawiła TVN pod ścianą. „Wypadek był ogromnym zaskoczeniem”

2 min. czytania
08.04.2024 15:02

Małgorzata Rozenek padła ofiarą groźnego wypadku. Jej nowy program stanął pod znakiem zapytania. Gwiazda postawiła TVN pod ścianą. Co z premierą „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”?

Małgorzata Rozenek postawiła TVN pod ścianą. „Wypadek był ogromnym zaskoczeniem”
fot. VIPHOTO/East News

Małgorzata Rozenek-Majdan nie zwalnia tempa i przygotowuje się do premiery swojego nowego programu. Po zwolnieniu z „ Dzień Dobry TVN” od razu weszła na plan „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. W nowym reality-show zmierzy się ze znanymi mężczyznami, którzy rzucili jej sportowe wyzwania. Gwiazda od miesięcy trenuje dzień i noc, by pokonać rywali. Niestety niedawno Małgorzata Rozenek-Majdan uległa poważnemu wypadkowi. W rozmowie z Plejadą zdradziła, czy będzie to miało wpływ na premierę jej programu.

Małgorzata Rozenek miała wypadek i trafiła do szpitala. Co z jej nowym programem?

Na początku lutego 2024 roku Małgorzata Rozenek-Majdan miała poważny wypadek i trafiła do szpitala. Lekarze podjęli decyzję o unieruchomieniu jej nogi. Gwiazda nabawiła się kontuzji podczas treningów do programu „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. W rozmowie z Plejadą opowiedziała o przykrym zdarzeniu.

Redakcja poleca

- Wypadek był ogromnym zaskoczeniem. Tak naprawdę był moment, że się zastanawiałam, czy Piotrkowi, producentowi wysłać to zdjęcie, że jestem w szpitalu, czy nie. Mówiłam: Boże, nie będę mu psuła humoru. Ale z drugiej strony chciałabym też, jako producent, wiedzieć takie rzeczy odpowiednio wcześniej. Wysyłam zdjęcie ze szpitalnego łóżka i mówię: zabijesz mnie, mamy taki drobny error - mówiła.

Choć Małgorzata Rozenek-Majdan szybko wróciła do pełni sił, w sieci od razu pojawiły się spekulacje na temat problemów z realizacją jej nowego programu. W dementowaniu plotek nie pomogła też decyzja TVN, by rozpocząć emisję „Pokonaj mnie jeśli potrafisz” dopiero w kwietniu. Okazuje się jednak, że producenci od razu wybrali taką datę premiery i zdążyli w terminie zakończyć pracę na planie. Nie przeszkodził im w tym nawet wypadek Małgorzaty Rozenek-Majdan.

Redakcja poleca

- Mieliśmy emisję ustaloną od samego początku. Od momentu jak weszliśmy w program, wiedzieliśmy, kiedy będzie ta emisja i Piotr też tak zaplanował rozpoczęcie zdjęć, żeby właśnie na taką ewentualność być przygotowanym. Zmieściliśmy się na żyletki w tym zakresie czasowym, więc nie musieliśmy przesuwać emisji. Miejmy nadzieję, że nic się jeszcze nie wydarzy po drodze - ujawniła gwiazda.

Źródło: Radio ZET/Plejada

Nie przegap