Obserwuj w Google News

Netflix się kończy? Użytkownicy mają dość platform streamingowych

Sergiusz Kurczuk
3 min. czytania
08.04.2022 10:30

Netflix, HBO Max, Disney+, Amazon Prime Video, Apple TV+ - czy platform streamingowych jest za dużo na rynku. Najnowsze badania dowodzą, że użytkownicy czują przesyt ilości platform VOD.

Platformy streamingowe - materiał poglądowy
fot. HOLLANDSE HOOGTE/East News

Serwisy VOD powoli wypierają telewizję pod względem oferowanych filmów i seriali. Najnowsze badania sugerują jednak, że użytkownicy platform streamingowych zaczynają być zmęczeni ich mnogością. 

Przesyt platform streamingowych

Netflix zrewolucjonizował współczesny sposób oglądania filmów i seriali. Stał się nawet synonimem platformy streamingowej, jak McDonald's fast foodu, czy Adidas obuwia sportowego. Obecnie posiadanie dostępu do serwisu w wielu domach jest czymś tak oczywistym, jak woda w kranie.

Redakcja poleca

Z biegiem lat Netflix, który nadal jest niekwestionowanym królem platform streamingowych, zaczął tracić na jakości oferowanych przez siebie treści. Na rynku pojawiła się konkurencja, często związana z konkretną wytwórnią, która odzyskała prawa do internetowej dystrybucji swoich produkcji na wyłączność na własnych platformach. Mowa między innymi o HBO Max i Disney+, gromadzących tytuły Warner Bros., i Disneya.

Jak podaje The Hollywood Reporter, badania przeprowadzone przez Nielsen Media Research wśród subskrybentów serwisów streamingowych, ujawniły, że prawie połowa z nich (46%) wyraziła poczucie przytłoczenia dostępnymi platformami. Chodzi nie tylko o gigantów na rynku, takich jak Netflix, Amazon Prime Video, Apple TV+ i Hulu, ale także względnie nowe i mniej popularne usługi VOD. Nie chodzi jedynie o natłok samych serwisów, ale również ilość oferowanych przez nie treści.

Brian Fuhrer - jeden z przedstawicieli Nielsen Media skomentował wyniki badań.

Weszliśmy w następną fazę streamingu. (...) Przeszliśmy od niemowlęctwa do wieku dojrzewania, a więc wszystkich złożoności, których można spodziewać się w tym okresie rozwoju. Nie chodzi tylko o to, że usługi streamingowe rosną z roku na rok. Teraz konsumenci chcą uproszczonego dostępu, a eksplozja usług wznowiła dyskusje na temat systemów łączenia i agregacji.

Słowa Fuhrera łączą się bezpośrednio z inną zależnością, którą wykazują badani abonenci. 93% klientów platformy streamingowej zamierza zachować dostęp do wszystkich usług, które obecnie posiadają, a nawet rozpocząć subskrypcję dodatkowych serwisów. Oznacza to, że mimo poczucia zmęczenia ilością serwisów VOD, subskrybenci w zdecydowanej większości posiadają abonament na więcej niż jedną usługę tego typu.

Redakcja poleca

Łączenie dostępu do platform streamingowych przyszłością VOD?

Nic więc dziwnego, że wielu badanych jest zainteresowanych wprowadzenia czegoś, na kształt abonamentu dawnych kablówek, łączących w ramach jednej opłaty, dostęp do wielu różnych kanałów telewizyjnych. Respondenci ankiety Nielsen Media byliby gotowi płacić jednorazowo za dostęp do kilku platform streamingowych w jednym pakiecie, pod warunkiem, że mogliby wybierać, które usługi wchodzą w skład takiego abonamentu. Wygląda więc na to, że mimo rewolucyjnego charakteru serwisów VOD w ich początkowej fazie istnienia, kształt ich funkcjonowania może powrócić do tego, co bardzo dobrze znamy ze świata telewizji.

Odpowiadając na pytanie, z tytułu tego artykułu: nie, Netflix się nie kończy. Nadal jest najpopularniejszą platformą streamingową świata i chociaż konkurencja z roku na rok uwypukla jego wady i niedoskonałości, zapewne nadal będzie królował. Mimo znużenia natłokiem serwisów VOD, istniejące platformy wciąż będą zyskiwać na popularności, a rynek wkrótce wypełnią nowe usługi tego typu. Zmęczenie produktem nie przysłania chęci korzystania z platform streamingowych, nawet kilku jednocześnie. O wiele większym problemem użytkowników jest brak możliwości dostępu do wielu platform z jednego miejsca.

RadioZET.pl/The Hollywood Reporter

Najchętniej oglądane seriale Netflixa w historii. Te produkcje nie mają sobie równych! [TOP 10]