Andrzej Tomecki nie żyje. Aktor znany z „Quo Vadis” i „Klanu” miał 90 lat
Andrzej Tomecki nie żyje. Aktor teatralny, filmowy, serialowy oraz dubbingowy zmarł 2 czerwca w wieku 90 lat. Informację przekazał Związek Artystów Scen Polskich za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Andrzej Tomecki był nie tylko cenionym aktorem, ale również powstańcem warszawskim – był łącznikiem Armii Krajowej. Po ukończeniu PWST w Warszawie zaczął występować na deskach Teatru Warszawskiego, a potem również w Operetce, Teatrze Rampa oraz Teatrze Syrena. Najbardziej znany był z ról serialowych oraz dubbingowych.
Zobacz także: Adam Wolańczyk nie żyje. Aktor znany z "Pana Tadeusza" i "Pierwszej miłości" miał 86 lat
Andrzej Tomecki nie żyje. Aktor miał 90 lat
- Z ogromnym smutkiem informujemy, że w dniu 2 czerwca 2022 r., w wieku 90 lat odszedł niespodziewanie ANDRZEJ TOMECKI - znamienity aktor teatralny, filmowy oraz dubbingowy. Piosenkarz i esperantysta, rodowity warszawiak i powstaniec warszawski – przekazał ZASP.
Andrzej Tomecki zagrał w takich produkcjach jak „Barbara i Jan”, „Dom”, „07 zgłoś się”, „Klan”, „Adam i Ewa” czy „Quo Vadis”, gdzie wcielił się w postać chrześcijanina, lekarza Glaukosa. W późniejszych latach miłośnicy gier komputerowych pokochali jego głos.
Głos Andrzeja Tomeckiego można kojarzyć m.in. z pierwszej wersji „Kaczych opowieści”, a także ze „Zwariowanych melodii”. Gracze doskonale znają go jako kapitana Grega, farmera Vino czy paladyna Lothara z produkcji „Gothic”. Aktor użyczył też głosu m.in. w „Diablo II: Pan Zniszczenia” i „Fallout Tactics: Brotherhood of Steel”.
Jednak to nie wszystko. Andrzej Tomecki był wykonawcą hitu „Moda na skakanie” oraz laureatem nagrody publiczności na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Przez kilka lat jeździł po całym świecie z tournée piosenek o Warszawie śpiewanych w języku esperanto.
Aktor w 1986 roku został uhonorowany Złotym Krzyżem Zasługi. Pogrzeb Andrzeja Tomeckiego odbędzie się 14 czerwca. Spocznie na warszawskich Powązkach w rodzinnym grobie żony.
- Wszyscy aktorzy wspominamy Andrzeja jako skromnego i wspaniałego kolegę. Andrzeju będzie nam Ciebie bardzo brakować, jednak Twój głos i Twoje role dubbingowe zostaną z nami na zawsze – czytamy w poście ZASP.