Obserwuj w Google News

Zenek Martyniuk komentuje atak jajkami. „Należy tę osobę przesłuchać”

2 min. czytania
03.07.2023 15:48
Zareaguj Reakcja

Podczas koncertu we Włodawie doszło do nietypowego incydentu. Zenek Martyniuk padł ofiarą ataku jajkami, którego dokonała osoba z publiczności. Mimo że sam gwiazdor jajem nie dostał, niesmak po sprawie niestety pozostał…

Zenek-Martyniuk-komentuje-atak-jajeczny-Należy-tę-osobę-przesłuchać
fot. Pawel Murzyn/East News

Zenon Martyniuk to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych muzyków w Polsce. „Król disco polo” rocznie gra nawet kilkadziesiąt koncertów, regularnie pojawia się na największych imprezach telewizji TVP, a okazjonalnie zdarza mu się wystąpić nawet w „Sprawie dla reportera”.

Zenon Martyniuk obrzucony jajami we Włodawie

Mimo że Zenek wyrósł ostatnio na wielką gwiazdę telewizji, która zgrania za występy naprawdę niemałe kwoty, artysta nie zapomina także o swoich fanach z mniejszych miejscowości. W ten weekend odbyły się uroczyste Dni Miasta Włodawy, na których Martyniuk zagrał wraz z Akcentem. Koncert jednak przerwany został przez nietypowy incydent z udziałem nieznanego sprawcy, który zaczął bombardować Zenka zawartością wytłaczanki.

- Koncertów w trakcie ponad 30-letniej kariery zagraliśmy bardzo dużo. Ale pierwszy raz się nam zdarzyło tu, we Włodawie, że ktoś rzucił jajkami. Jeszcze nigdy nie spotkałem się z takim czymś, a zagrałem kilkanaście tysięcy koncertów – mówił ze sceny.

Jajeczny incydent nie powstrzymał jednak siły muzyki, bo zadziwiony sytuacją Martyniuk dokończył koncert dla fanów. Po występie „król disco polo” udzielił wywiadu Plejadzie, gdzie zrelacjonował całe wydarzenie.

- Organizatorzy nas przeprosili. Przyszło bardzo dużo ludzi i też skandowali, że przepraszają. To był mały incydencik na początku, przez który straciliśmy humory, ale później było już wszystko w porządku – mówił Zenek.

Zenek Martyniuk komentuje jajeczny atak

Wiele wskazuje na to, że artysta żywi jednak urazę do nieznanego jegomościa. Martyniuk chciałby, aby „zamachowiec” został przesłuchany i żeby wyjaśnił wszystkim motyw swojego czynu.

- Należy tę osobę przesłuchać i dowiedzieć się, w jakim celu to zrobiła, bo koncert podobał się tylu ludziom, a tylko jednej nie. Skoro ten człowiek nie lubi mojej muzyki, powinien wyjść z koncertu. [...] Nie wiem, czy ten człowiek został ujęty. Wydaje mi się, że ochroniarze wyprowadzili go później z koncertu, nie interesowałem się tym. Filmików, jak publiczność skanduje i nas przeprasza, nie ma, nagrano tylko, jak ktoś rzuca jajkami. Nie wiem, czy było to celowe działanie — oświadczył Martyniuk.

Na szczęście żadne z jaj nie trafiło w gwiazdora. Przypomnijmy jednak, że obrzucanie królów jajami to praktyka znana od dawien dawna. Kilka miesięcy temu przed podobnym atakiem ratował się sam król Karol III, a nagranie z zajścia prędko stało się hitem sieci. Organizatorzy koncertu żartowali jednak, że atak mógł się nie udać, bo Martyniuk przed laty uczył się w klasie sportowej, po której został mu dobry refleks.

- Organizatorzy żartowali, że Zenek nie tylko świetnie śpiewa, ale i ma dobry refleks. I to jest prawda, bo uczyłem się w klasie sportowej IV Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku. Uprawiałem tam lekkoatletykę. Ale tego człowieka, który rzucał jajkami, akurat nie zauważyłem – tłumaczył.

Beyonce Justin Timberlake Britney Spears
11 Zobacz galerię
fot. FaceToFace/REPORTER/East News, AFP/EAST NEWS, Photo Image Press / Splash News/EAST NEWS

RadioZET.pl/Plotek.pl