Obserwuj w Google News

Zaatakowali córkę Katarzyny Glinki. „Dlaczego takie osoby nie boją się kary?”

3 min. czytania
14.03.2024 17:15

Katarzyna Glinka przekazała smutne wieści. Aktorka, która niedawno adoptowała dziecko, zmierzyła się z masą negatywnych komentarzy. Internauci zaatakowali córkę gwiazdy. Hejterzy zasypali ją rasistowskimi wyzwiskami.

Zaatakowali córkę Katarzyny Glinki. „Dlaczego takie osoby nie boją się kary?”
fot. Wojciech Strozyk/East News

Katarzyna Glinka ma za sobą trudne chwile. Aktorka znana z „ Barw szczęścia” musiała zmierzyć się z falą negatywnych komentarzy. Wszystko wydarzyło się niedługo po tym, jak adoptowała dziecko. Gwiazda doczekała się już dwóch synów. Filip to owoc jej związku z biznesmenem Przemysławem Gołdonem. Z kolei ojcem Leona jest Jarosław Bieniecki, z którym aktorka miała planować ślub. Niestety para rozstała się w lipcu 2022 roku. Mimo to Katarzyna Glinka postanowiła spełnić swoje wielkie marzenie i adoptowała córeczkę. Nie spodziewała się jednak, że jej decyzja wywoła tyle negatywnych emocji.

Katarzyna Glinka adoptowała dziecko. „Miłość nie zna granic”

O adopcji dziecka Katarzyna Glinka poinformowała jeszcze w 2023 roku. „Zawsze marzyłam o córeczce... Teraz moje marzenia się spełnią” - napisała. Szybko wyszło na jaw, że aktorka zdecydowała się na współpracę z fundacją Kasisi, która umożliwiła jej adopcję na odległość. Podopieczną gwiazdy została mała Angel.

„Zaraz po urodzeniu została porzucona przez swoją biologiczną mamę i trafiła do Domu Dziecka Kasisi w Zambii. Podjęłam decyzję o adopcji na odległość, dzięki czemu będę mogła zapewnić dziewczynce wszystko, czego potrzebuje” - tłumaczyła aktorka. Katarzyna Glinka zobowiązała się regularnie przekazywać pieniądze na zakup mleka i odżywek oraz badania dla Angel.

Ostatnio gwiazda odwiedziła Angel w Zambii i pokazała poruszającą fotografię, na której trzyma dziewczynę na rękach. „Teraz kiedy ją wzięłam na ręce, już wiem, że miłość ma różne wymiary i nie zna granic” - przekazała wzruszona. Fani Katarzyny Glinki podziwiali ją za to, że zdecydowała się pomóc dziecku.

„Kasiu, ryczę i nie mogę przestać”, „Mam w oczach łzy. Te smutne, że los tych dzieci i te dobre, że są ludzie chętni do czynienia dobra” - pisali. Niestety znaleźli się też tacy, którzy skrytykowali działania gwiazdy. Aktorka zamieściła w sieci post i pokazała rasistowskie komentarze, które pozostawiono na jej profilu.

Redakcja poleca

Katarzyna Glinka adoptowała córkę. Pokazała rasistowskie komentarze

Fani dopytywali Katarzynę Glinkę, czy przywiezie Angel do Polski. Odpowiedź aktorki zaskoczyła wszystkich. „Oczywiście przyszło mi to do głowy… Ale sami zobaczcie. Poczytajcie, dołączam komentarze. Czy chciałabym narazić małą na taki poziom agresji? Przykre, że w naszym kraju wciąż osoby o tak skrajnie rasistowskich poglądach czują się bezkarne i pozwalają sobie na takie wpisy!” - narzekała rozczarowana.

„Tyle mówi się o mowie nienawiści i wciąż niewiele w praktyce się z tym wydarza! Jestem gotowa działać na rzecz normalizacji. Każdy, niezależnie od koloru skóry, poglądów, wyglądu ma prawo do szacunku! Dlaczego takie osoby nie boją się kary? Dlaczego tych kar nie ma?” - zastanawiała się Katarzyna Glinka, widząc, jak internauci atakują jej dziecko.

„Dlaczego wciąż w internecie jest tyle okropnych przykładów poniżania ludzi za inność? Za to, że nie są w normie? Jest mi przykro, że mimo takich ogromnych postępów, jakie Polska poczyniła, od 30 lat mentalnie wciąż pozostajemy daleko w tyle…” - podsumowała.

Źródło: Radio ZET

Nie przegap