Weronika Rosati oskarża Piotra Adamczyka. Pokazała zdjęcia z wypadku. "Okaleczył mnie"
Weronika Rosati w rocznicę wypadku, w którym poważnie ucierpiała, pokazała zdjęcie rozbitego auta. Oskarżyła Piotra Adamczyka, który siedział wtedy za kierownicą. Aktor nie pomógł ówczesnej partnerce w dochodzeniu do zdrowia?
Weronika Rosati to jedna z najpopularniejszych polskich aktorek, która może pochwalić się także karierą poza granicami naszego kraju. Choć na swoim koncie ma role między innymi w amerykańskich produkcjach, uważa, że jej kariera mogła być o wiele bardziej imponująca. Przerwać miał ją niebezpieczny wypadek, do którego doszło w 2013 roku. To właśnie wtedy auto prowadzone przez ówczesnego partnera aktorki, Piotra Adamczyka, wylądowało w rowie, a ona odniosła poważne obrażenia nogi. Obrażenia, przez które miała stracić swoją wielką szansę w Hollywood.
Weronika Rosati wspomina tragiczny wypadek. To przekreśliło jej wielką karierę?
Na profilu Weroniki Rosati na Instagramie pojawiły się zdjęcia zniszczonego samochodu i uszkodzonej nogi aktorki. 39-latka w rocznicę wydarzenia wspomniała, jak wpłynęło ono na świetnie rozwijającą się karierę polskiej gwiazdy w Stanach Zjednoczonych.
- Spędziłam miesiące unieruchomiona w szpitalu, straszono mnie amputacją, kolejne miesiące na wózku inwalidzkim i w sumie prawie dwa lata o kulach. Przeszłam kilka bolesnych operacji.
W tym czasie straciłam złoty moment w mojej karierze, która nabrała zawrotnego tempa po mojej roli w nagradzanej “Obławie” i dużej roli w serialu “Luck” Michaela Manna. Ominęło mnie wiele konkretnych ról i ról, o które nie mogłam nawet się starać ze względu na stan zdrowia. Ale co najgorsze, przeżyłam w tym czasie niewyobrażalny ból, lęk, bezsilność i smutek. To całkowicie nie minęło - opowiadała. Weronika Rosati nie ma wątpliwości, że za jej życiową tragedię odpowiada pośrednio Piotr Adamczyk, który siedział za kierownicą samochodu.
Ojcowie roku? Ci tatusiowie nie płacą alimentów na własne dzieci (GALERIA)
Weronika Rosati oskarża Piotra Adamczyka o spowodowanie wypadku
W poście opublikowanym na Instagramie Weronika Rosati obarcza winą za spowodowanie feralnego wypadku Piotra Adamczyka. Poinformowała także, że nie mogła liczyć na pomoc aktora, kiedy starała się odzyskać pełną sprawność.
- Sprawa jest jasna: kierowca jechał za szybko, był pod wpływem negatywnych emocji (pozostanie to pomiędzy mną a nim) i spowodował wypadek, który okaleczył mnie na całe życie. Wszelkie medyczne opłaty związane z moim urazem nogi od lat płacę z własnej kieszeni (dla jasności). Piotrze, będzie krótko. 10 lat temu, my wiemy jaka była i jest prawda - czytamy. Rosati poprosiła także Adamczyka, żeby nie wykonywał "szkodliwych działań" wobec niej. Czyżby wspomnienie aktorki było początkiem medialnej afery?
Tu się dzieje
