Tragedia w życiu Jarusia z "Chłopaków do wzięcia"? A dopiero cieszył się ożenkiem
Zaledwie dwa tygodnie temu pojawiły się wieści, że Jaruś, bohater "Chłopaków do wzięcia", ożenił się. Teraz okazuje się, że może pozostać bez dachu nad głową. Zdaniem widzów programu, jedna błędna decyzja może zaważyć o jego przyszłości.
Jaruś to jeden z najbardziej znanych i lubianych bohaterów telenoweli dokumentalnej " Chłopaki do wzięcia", którą już od dziesięciu lat obserwują tysiące fanów. Produkcja ta ukazuje życie samotnych mężczyzn, mieszkających na wsi, których życie pozbawiło szans w życiu matrymonialnym. Bohaterowie sagi poszukują szczęścia w miłości na wszelkie sposoby - i niektórym z nich się to udaje. W jednym z niedawnych odcinków widzowie byli świadkami ceremonii ślubnej Jarusia z jego narzeczoną - Gosią.
Odnalezienie ukochanej nie było łatwe, bo - w ocenie Jarusia - partnerki, które pojawiały się na horyzoncie, spotykały się z nim dla jego pieniędzy. On jednak szukał uczciwej dziewczyny, z którą będzie całe życie.
No znalazłem uczciwą dziewczynę. Były takie dziewczyny niektóre niezaufane, że dużo obiecywali, mało robili, a by chcieli tam gruszki na wierzbie. Za frajer, żeby z kimś dla kasy pochodzić tak parę dni i zaraz sru do następnego. A mi się to nie podobało. Takiej jednej powiedziałem: „Jak tak masz robić, to lepiej to nie”. Ja chcę jedną mieć kobietę na całe życie, a nie pochodzić i sru zmieniać. To nie skarpeta - ocenił wtedy Jaruś.
Zobacz także: Danuta Holecka zaskoczyła widzów strojem. Nie mogli oderwać wzroku od jej "patriotycznego" dekoltu
Tragedia w życiu Jarusia z "Chłopaków do wzięcia". Może zostać bez dachu nad głową
Jak się okazuje, kiedy Jaruś się ożenił, postanowił wprowadzić się do mieszkania Gosi, a sam zdał swoje komunalne mieszkanie, w którym mieszkał. Zdaniem widzów i fanów programu, ten krok może okazać się bardzo złym posunięciem, bo relacje między nim a żoną sporo pozostawiają do życzenia. Komentujący spekulują, co skłoniło Jarusia do tej pochopnej decyzji. Zdaniem niektórych w jego sprawy miesza się pani Ewa.
No i to właśnie uważam za duży błąd, bo miłość miłością, ale sam powinien wiedzieć, ile trwały dotychczasowe "związki" i zadbać o swoją przyszłość, na wypadek niewypału z małżeństwem. Teraz pytanie czy był to jego własny pomysł, żeby zdać mieszkanie, czy zrobił to za radą np. pani Ewy.
Przynajmniej przez rok powinien to mieszkanie potrzymać, bo nie wiadomo, jak będzie się im układać w małżeństwie. Gdyby coś poszło im nie tak, to Jarek stanie się bezdomny
Co mu do łba strzeliło? Oby nie żałował - piszą zaniepokojeni internauci.
11 gwiazd i skandale, które zmieniły bieg ich kariery [GALERIA]
Tu się dzieje
