Obserwuj w Google News

Gwiazda "Pierwszej miłości" przeżyła traumę. Jej teściowie zginęli w wypadku

2 min. czytania
10.09.2021 13:42

Sylwia Nowak z "Pierwszej miłości" wspomina rodzinną tragedię. Tuż po jej ślubie rodzice męża zginęli w wypadku. Aktorka chce w szczególny sposób uczcić pamięć teściów.

Sylwia Nowak
fot. Pawel Wodzyński/East News

Sylwia Nowak to aktorka i piosenkarka, którą obecnie podziwiać mogą widzowie serialu "Pierwsza miłość". Wcześniej grała też w "Miłości na bogato". Mogliśmy zobaczyć ją także w "Bad Boy'u" i "Pętli" Patryka Vegi. Jakiś czas temu artystka pochwaliła się informacją o wydaniu swojej debiutanckiej płyty. Jej twórczość cieszy się w sieci sporym uznaniem, a walory głosowe Nowak docenia nawet Elżbieta Zapendowska.

Mało kto wie jednak o dramacie, jaki kilka lat temu wydarzył się w życiu osobistym aktorki. Kilka miesięcy po tym, jak wyszła za mąż za ukochanego Bartłomieja, jego rodzice zginęli w wypadku. Od tamtego wydarzenia mijają już dwa lata. Aktorka ujawniła, jak rodzina radziła sobie z tragedią. Wyznała, że zamierza uczcić pamięć teściów.

Zobacz także: Siostrzenica Mateusza Morawieckiego wystąpi w show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo"

Sylwia Nowak wspomina rodzinną tragedię. Chce uczcić śmierć teściów

Jak w rozmowie z Jastrząb Post ujawniła aktorka, cała rodzina, a szczególnie jej mąż, bardzo ciężko znieśli tamte wydarzenia. Jednak właśnie w takich momentach wiedzieli, że trzeba się wspierać i jeszcze bardziej do siebie zbliżyli.

"Już zaraz będą dwa lata. To dla mnie traumatyczne. Myślę, że dla mojego męża i jego siostry jeszcze bardziej. Ja starałam się wspierać męża w tej sytuacji. Cała nasza rodzina to bardzo mocno przeżyła, bo to są takie rzeczy, których w żaden sposób nie jesteśmy w stanie zaplanować" - powiedziała.

Redakcja poleca

"Na to nie jest się gotowym. Nie ma rozwiązań. To, co my zrobiliśmy, to my się jeszcze bardziej do siebie zbliżyliśmy. Kiedy to się wydarzyło, przeprowadziłam się z mężem na ten czas do Kalisza, żeby przygotować wszystkie formalności i pogrzeb. Byliśmy z mężem razem. To przede wszystkim pomogło mężowi. Czuł moją bliskość. Rozklejałam się po kątach, ale przy nim starałam się być twarda. Bo myślę, że gdybym ja płakała, to jemu też byłoby trudniej. Więc jak dzwoniłam do moich rodziców, żeby powiedzieć im o tym, co się wydarzyło, to ryczałam jak dziecko. To są tak trudne przeżycia. Przy mężu byłam bez emocji, bo chciałam być dla niego oparciem" - wyznała. Dodała też, w jaki sposób uczci śmierć teściów. Zamierza wydać dla nich specjalny utwór.

"Planuję wkrótce wydać utwór w nawiązaniu do tej rocznicy i też w rocznicę drugą śmierci moich teściów, moich rodziców, bo nie lubię mówić teściów, nagrałam utwór, który mówi o stracie bliskiej osoby. Ona jest nieunikniona w naszym życiu. Nam się przydarzyła bardzo dotkliwie, ale to jest też coś, co każdy z nas przeżywa" - zdradziła.

Te polskie gwiazdy miały operacje plastyczne. Co sobie poprawiły? [FOTO]