Shakira zostawiła partnera dla Pique. Porzuciła go i odeszła do młodszego
Shakira, wydając piosenkę o romansie Pique, zrobiła z ich rozstania prawdziwe medialne widowisko. Czyżby zapomniała, że wcześniej sama porzuciła partnera dla młodszego kochanka?
Shakira i Gerard Pique byli jedną z najpopularniejszych par świata sportu i show-biznesu. Celebryci rozstali się w atmosferze skandalu, a piłkarz odszedł do dwudziestokilkuletniej kochanki. Fani piosenkarki ostro krytykują nową partnerkę Gerarda. Clara Chia Marti ostatnio miała trafić do prywatnej kliniki i poprosić o profesjonalne wsparcie lekarzy i psychologów. Dziewczyna nie wytrzymała presji i ataków ze strony fanów Shakiry. Podobno zdarzało się, że zaczepiali ją na ulicy i śpiewali piosenkę byłej partnerki Pique, która opowiada o romansie sportowca. Okazuje się jednak, że Shakira wcale nie jest taka święta. Wcześniej sama porzuciła partnera dla młodszego mężczyzny. Pique odbił wokalistkę... synowi prezydenta Argentyny.
Shakira miała romans z Pique? Zostawiła partnera dla młodszego piłkarza
Zanim piosenkarka związała się z piłkarzem, była w długim związku z Antonio de la Ruą. Syn prezydenta Argentyny przez wiele lat pozostawał także menadżerem Shakiry. Po rozstaniu Antonio pozwał byłą partnerkę na miliony dolarów.
Para poznała się w 2000 roku podczas kampanii wyborczej Fernando de la Rui. Ojciec Antonia wygrał wybory i został prezydentem Argentyny. W tym samym czasie Shakira promowała płytę „MTV Unplugged”. Wkrótce Antonio, który pomagał ojcu w czasie kampanii, zaczął wykorzystywać swoje umiejętności, wspierając piosenkarkę w rozwoju jej kariery. Po roku znajomości zakochani byli już zaręczeni, ale nigdy nie wzięli ślubu, choć spotykali się ponad dekadę. W 2011 roku artystka poinformowała o rozstaniu z partnerem, który pozostał jej menadżerem.
- W sierpniu 2010 r. podjęliśmy decyzję o daniu sobie czasu w naszym związku. Uważamy separację za tymczasową, gdyż nadal jesteśmy partnerami w życiu biznesowym i zawodowym - mówiła.
Separacja okazała się jednak jedynie przepowiednią ostatecznego końca ich związku. Niedługo później piosenkarka ogłosiła, że jest zakochana, a świat dowiedział się o jej relacji z Gerardem Pique. Wkrótce zerwała współpracę z Antonio de la Ruą, który w ramach „zemsty” pozwał byłą partnerkę, zarzucając jej, że tylko dzięki niemu jej kariera nabrała tempa. Były menadżer zażądał od niej blisko 100 milionów dolarów.
Dziennikarz Andres Guerra zauważa, że publicznie ubolewająca nad rozstaniem z Pique Shakira wcześniej sama porzuciła partnera dla młodszego kochanka.
- Gdy ona zaczęła relację z Pique, zaraz po mistrzostwach świata w Republice Południowej Afryki w 2010 roku, była jeszcze w związku z Argentyńczykiem Antonio de la Ruą. Rozstanie potwierdziła dopiero rok później, całe miesiące po tym, jak wyjawiła, że związała się z Pique. Innymi słowy, zaczęła tajny związek z młodszym o 10 lat chłopaczkiem i nikt jej za to nie osądzał. Na tym polega właśnie ironia. Teraz gdy Pique zostawił ją dla młodszej o dekadę dziewczyny, ona ma czelność go krytykować - podsumował Guerra.
Wiedzieliście, że piosenkarka kiedyś sama dopuściła się romansu? Ma prawo krytykować Pique?
Zdrady, kłamstwa i publiczne pranie brudów. Te gwiazdy rozstały się w 2022 roku
Tu się dzieje
